Spore oszczędności przynoszą prace przygotowawcze prowadzone w kopalni Mysłowice-Wesoła. Górnicy z oddziału przodkowego GRP 1, pracujący pod kierunkiem sztygara oddziałowego Mateusza Kucharskiego, w ciągu dwóch miesięcy odtworzyli wyrobisko dla przyszłej ściany 412 w pokładzie 416. W kopalni ponadto ruszyło w ostatnim okresie wydobycie w partii B pole B1 pokład 510, gdzie wcześniej napotkano na spore trudności geologiczno-górnicze.
Prace odtworzeniowe wyrobisk chodnikowych wykonuje się w przypadku, gdy sprzyjają temu warunki geologiczno-górnicze. Kiedyś nie prowadziło się ich ze względu na problemy z utrzymaniem wyrobiska poniżej ściany. Obecnie tego typu rozwiązania są coraz bardziej popularne. Przemawiają za tym względy ekonomiczne.
Odtworzyli wyrobisko
- Zwyczajowo w polskim górnictwie wyrobisko podścianowe w przypadku przewietrzania systemem na tzw. „Y” jest likwidowane po zakończeniu prowadzenia ściany. W takim przypadku obok wykonuje się nowe. My zaś postanowiliśmy, że zamiast drążyć nowe wyrobisko odtworzymy to już istniejące, poprzez jego spągowanie i podbudowę lub przebudowę. Roboty takie przebiegają znacznie szybciej niż drążenie, używa się ponadto znacznie mniejszych ilości materiałów i ponownie wykorzystuje istniejącą obudowę, a zatem są w pełni uzasadnione ekonomicznie. Na stu metrach odtwarzania mamy ok. 1 mln zł oszczędności, w porównaniu do sytuacji, w której przyszłoby nam budować zupełnie nowe wyrobisko – wyjaśnia Tomasz Miklis, kierownik robót górniczych.
Opłacalność takiej technologi wynika z możliwości wybierania tzw. płotów węglowych, czyli węgla zalegającego pomiędzy jednym a drugim wyrobiskiem, co powoduje zmniejszenie strat przemysłowych w eksploatacji. W przypadku ściany 412 w pokładzie 416 w grę wchodzi ok. 25 tys. t węgla energetycznego o bardzo dobrych parametrach jakościowych.
Wspomniane rozwiązanie po raz pierwszy zastosowano w kopalni Mysłowice-Wesoła przed niespełna dwoma laty dla ściany 413 w pokładzie 416. Teraz przyszła kolej na ścianę 412, także w pokładzie 416. Wydobycie ze ściany 412 ma ruszyć w maju br.
- Wyrobisko odtwarzane dla ściany 412 służyło dawniej do celów wentylacyjnych, jako doświeżające prąd wylotowy powietrza zużytego do poprzednio eksploatowanej ściany. Jak tylko została ona zlikwidowana, przystąpiliśmy niezwłocznie do jego odtwarzania – wyjaśnia kierownik oddziału GRP 1 Mateusz Kucharski.
Na dwa fronty
W lutym i marcu br. górnicy z oddziału GRP 1 odtworzyli 670 m wyrobiska. Równolegle z drugiej strony pochylni prace odtworzeniowe prowadziła firma zewnętrzna. Obie brygady spotkały się w połowie drogi.
- Uważam ten wynik za bardzo dobry. O sukcesie prac odtworzeniowych zadecydowało też w znacznej mierze wykonanie wyprzedzającego kotwienia wyrobiska oraz utrzymywanie dodatkowego wzmacniania w trakcie prowadzenia eksploatacji ścianą 413 – podkreśla Roman Gąska, naczelny inżynier kopalni Mysłowice-Wesoła.
Warto przy okazji wspomnieć, że mysłowicka kopalnia prowadzi także wydobycie w pokładzie 510 (partia B pole B1), gdzie zasoby oszacowano na ok. 12 mln t wysokokalorycznego węgla energetycznego. Zagrożenie pożarowe doprowadziło tam do otamowania pierwszej wybranej ściany 576. W efekcie skrócone zostały długości ścian w partii B. W kolejnej ścianie, 577a, uruchomionej w tym samym rejonie, dominującym zagrożeniem okazały się z kolei wstrząsy wysokoenergetyczne, pomimo dokonanej wcześniej eksploatacji odprężającej, wyżej zalegającego pokładu 501. Kumulacja zagrożeń wstrzymała roboty górnicze. Dopiero dzięki wysiłkom załogi zdołano wznowić eksploatację i doprowadzić ścianę 577a do końca. Jeszcze w lutym uruchomiono eksploatację kolejnej ściany 590 o wysokości 4,5 m, długości 185 m i wydobyciu dobowym rzędu 5000 t. Dzięki wprowadzeniu odpowiedniej koncentracji środków profilaktyki aktywnej i pasywnej, skutecznie kontynuowana jest eksploatacja odprężająca trzecią ścianą 03Aw, w zagrożonym tąpaniami pokładzie 510.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Z opisu wynika, że chodnik podścianowy nie był rabowany i odtwarzanie to przebudowa przy pomocy kombajnu chodnikowego , skoro nie było zagrożenia gazowego to oczywiste jest, że tak robice