Ćwierć wieku temu, w 1994 r. Kopalnia Melafiru "Rybnica Leśna" stała się własnością spółki Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy sp. z o.o. W ostatnich latach towarzyszyły jej kontrowersje związane z dalszym kierunkiem wydobycia. Wydaje się, że klimat dla kopalni wreszcie jest przychylniejszy.
Kopalnia znajduje się w Górach Kamiennych. Pasmo to składa się w znacznej części z wygasłych wulkanów, a konkretnie z pozostałości neków - czyli lawy zastygłej we wnętrzu wulkanu. Dotąd kopalnia wydobywała metodą odkrywkową złoże od północnej strony góry Graniczna (846 m n.p.m.). Zastrzeżenia co do dalszych kierunków rozwoju zgłaszali w przeszłości działacze ochrony przyrody. Obawy mieli też dzierżawcy schroniska PTTK Andrzejówka w Rybnicy Leśnej. Kopalnia leży przy jedynej drodze dojazdowej do tego schroniska.
Marcin Andrzejewski, zajmujący się promocją w spółce Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy przypomina jednak, że kamieniołom w Rybnicy Leśnej jest starszy od kopalni. Wydobycie w tym miejscu prowadzone jest od ponad stu lat.
Schronisko natomiast otwarte zostało później, w czasach hitlerowskich, 21 października 1933 r. Od kilkunastu lat jego dzierżawcą jest pochodzący z Bolesławca Tomasz Świtoń. Jak nam powiedział, współistnienie z kopalnią wymaga kompromisów. Przykładowo jeżeli chodzi o prąd elektryczny, to schronisko zależne jest od kopalni. Kopalni najwygodniej jest dokonywać remontów czy wyłączeń instalacji w dni wolne od pracy, podczas gdy soboty i niedziele, a zwłaszcza długie weekendy, są dla schroniska dniami jak najbardziej pracującymi.
Atmosferę wokół złoża melafiru w Rybnicy Leśnej podgrzały starania innej spółki, która chciała rozpocząć eksploatację góry Klin (866 m n.p.m.), położonej na wschód od istniejącego kamieniołomu i na północ od schroniska PTTK. Nic z tego nie wyszło. Kopalnia Melafiru "Rybnica Leśna" dostała za to zgodę na prowadzenie eksploatacji w kierunku zachodnim, czyli na wgryzanie się w zbocze góry Bukowiec (866 m n.p.m.). Takie rozwiązanie wdaje się być korzystne zarówno dla kopalni, jak i dla schroniska. Chociaż jego dzierżawca nie ma złudzeń, że gmina Mieroszów, w której leży Rybnica Leśna, większy przychód z podatków ma od kopalni, niż ze schroniska.
Wydobywany w Rybnicy Leśnej melafir jest skałą koloru intensywnie różowego. Używa się go jako kruszywa drogowego i kolejowego. Spółka szczyci się, że melafir zastosowany został w Polsce na trasach, którymi jeżdżą pociągi Pendolino. Wykorzystano go jako podsypkę torów m.in. na linii kolejowej nr 273 między Gryfinem a Chojną, na trasie z Kołobrzegu do Trzebiatowa czy też z Krosnowic Kłodzkich do Międzylesia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.