Nad budową optymalnego modelu współpracy między podmiotami tworzącymi tzw. klastry energii pracuje obecnie katowicka spółka Tauron na Dolnym Śląsku, w ramach projektu "Klastry Energii - pilotaż roli koordynatora". Koncern Taruon - przez jedną ze swoich spółek Tauron Ekoenergię - koordynuje działanie klastrów: karkonoskiego, oławskiego i dzierżoniowskiego.
Wyjaśnijmy, że - według projektu w ujęciu resortu energii - klastry energii (zwane też nikiedy potocznie "spółdzielniami energetycznymi") mają wspierać w Polsce rozwój energetyki rozproszonej, przyjaźnie dla środowiska, efektywnie gospodarczo i nowatorsko pod względem technologicznym. Podmioty wpółpracujące ze sobą (m.in. ministerstwa rozwoju, energii, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, samorządy terytorialne różnych szczebli, ośrodki naukowo-badawcze, przedsiębiorcy i odbiorcy energii oraz tzw. prosumenci, czyli odbiorcy, którzy jednocześnie produkują prąd na własne potrzeby) starają się wykorzystać miejscowe zasoby i źródła energii, zwłaszcza odnawialne oraz najnowsze rozwiązania technologiczne.
Klastry energetyczne to pionierski pomysł, który nie ma odpowiednika w Europie. Klastry mają zapewniać lokalnie bezpieczeństwo energetyczne, poprawić stan środowiska naturalnego, zwiększyć konkurencyjność i wydajność lokalnych gospodarek. Dlatego kluczowe znaczenie ma znalezienie najlepszego modelu współpracy między podmiotami, które tworzą klaster. Koordynator klastra jest przede wszystkim operatorem techniczno-handlowym, reprezentuje też interesy klastra i ponosi odpowiedzialność za najwłaściwszą strategię rozwoju klastra.
- Innowacyjność klastrów, polega na tworzeniu niewielkich, samobilansujących się obszarów produkcji i zużycia energii. Wymaga od nas zastosowania wielu technologii jednocześnie, m.in. odnawialnych źródeł energii, magazynów energii, systemów odpowiadających za bilansowanie popytu i podaży. Klastry energetyczne mają umożliwić bardziej efektywne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii – mówi Filip Grzegorczyk, prezes Tauron Polska Energia.
Zakończenie projektu przewidziano na grudzień 2019 r. Efektem prac będzie kompleksowa usługa koordynatora klastrów. Tauron zakłada, że wprowadzenie nowej usługi do ofert spółki Tauron Ekoenergia będzie możliwe w IV kwartale 2020 r. Trwają prace nad wdrożeniem m.in. platformy integracyjnej, która umożliwi kompleksowe zarządzanie i zdalne sterowanie pracą źródeł wytwórczych.
- Pracujemy również nad magazynami energii. Narzędzia te będziemy jednoczenie wykorzystywać w projektach klastrowych oraz w tzw. "wirtualnej elektrowni". Zakończyliśmy testy funkcjonalne Lokalnego Układu Wykonawczego (LUW). To miejsce, gdzie zapadają decyzje o sterowaniu danym urządzeniem zintegrowanym w ramach klastra lub wirtualnej elektrowni – wyjaśnia Roman Gabrowski prezes Tauron Ekoenergii.
Wykorzystując otrzymane dane Lokalny Układ Wykonawczy zadecyduje o sposobie realizacji zadania oraz zasobach, jakie zostaną użyte. Uwzględni przy tym charakterystyki poszczególnych urządzeń oraz aktualne ograniczenia techniczne danego źródła.
- Przed nami uruchomienie projektu pilotażowego, polegającego na włączeniu pierwszej grupy uczestników klastra do systemu zdalnego monitorowania i sterowania. Działania rozpoczną się jeszcze w tym kwartale - wyjaśnia Roman Gabrowski.
Oprócz kalstrów na Dolnym Śląsku Tauron Ekoenergia współtworzy też m.in. klaster energii "Zielone Podhale" oraz działający w powiecie cieszyńskim klaster "Brenergia" i "Zgorzelecki Klaster Rozwoju".
Inicjatywy klastrowe Taurona doceniane są przez Ministerstwo Energii. Pięć klastrów, których uczestnikiem jest Tauron, otrzymały Certyfikaty Pilotażowego Klastra Energii. Klastry karkonoski i dzierżoniowski i otrzymały certyfikaty z wyróżnieniem. W przypadku kalstra karkonowskiego ministerstwo podkreśliło zróżnicowane zasoby energii oraz nowatorskie podejście do rozwoju energetyki lokalnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.