Związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego w obronie prezesa Daniela Ozona i szkodliwych ich zdaniem działań rady nadzorczej. Wnioskują o wyłączenie spółki spod nadzoru Ministerstwa Energii oraz zmianę reprezentantów Skarbu Państwa w radzie nadzorczej firmy.
Autorzy listu podkreślają, że rada pod przewodnictwem Haliny Buk na posiedzeniu 10 stycznia „wyrzuciła z zarządu ludzi w trakcie strategicznych negocjacji akwizycyjnych i handlowych”, czyli wiceprezesów Jolantę Gruszkę i Artura Dyczko. Przypominają, że zwolnieni wiceprezesi byli odpowiedzialni za handel oraz strategię i rozwój firmy.
W liście do premiera czytamy:
„Brak reakcji ze strony akcjonariusza większościowego na te wydarzenia, zmusza nas do stanowczego i oficjalnego powiedzenia: Nie pozwolimy na to, aby osoby, które nie znają spółki, decydowały o losach załogi, która w czasie największego kryzysu zrezygnowała z części wynagrodzeń na łączną kwotę około 2 mld zł po to, aby ratować swoją firmę. Nie pozwolimy na to, aby spółkę traktować jak zabawkę nie patrząc na ludzi, którzy w niej pracują. Zapewniamy, że będziemy bronić naszej spółki. Niczyje widzimisię nie może mieć wpływu na byt kilkudziesięciu tysięcy rodzin górniczych. I nie będzie miało, bo górnicy potrafią bronić siebie i swojej firmy. Nie możemy pozwolić na dyskredytowanie obecnego prezesa i zarządu tylko dlatego, że działania podjęte kilkanaście miesięcy temu uczyniły z Grupy Kapitałowej JSW firmę innowacyjną, wpisującą się w najważniejsze plany rządu Rzeczypospolitej: W Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju i w Program dla Śląska, w które to plany Jastrzębska Spółka Węglowa jest bardzo mocno zaangażowana. Nie możemy spokojnie przyglądać się, jak sztandarowe projekty dla rządu i Jastrzębskiej Spółki Węglowej są utrącane przez nieodpowiedzialne działania rzekomego nadzoru. Przyszłość spółki widzimy w rozwoju a nie w destabilizacji, podstępie lub zemście”.
Związkowcy przypominają, że kadencja obecnego zarządu JSW kończy się już w czerwcu. Ich zdaniem obecne zmiany są dla spółki szkodliwe i zatrzymają jej rozwój.
Autorzy listu poprosili premiera o spotkanie.
„Biorąc pod uwagę bardzo napiętą sytuację w firmie, nasze organizacje proszą o spotkanie, na którym będziemy chcieli podzielić się z Panem wszystkimi problemami. Takie spotkanie powinno się odbyć jak najszybciej, aby nie dopuścić do większej eskalacji konfliktu i aby mogło zapobiec dalszej destabilizacji spółki. Apelujemy o zapewnienie stabilności i przewidywalności zmian, jeżeli są konieczne, i rzeczowe oraz gruntownie uzasadnione. To czego dokonali przedstawiciele Skarbu Państwa w Radzie Nadzorczej JSW w dniu 10 stycznia 2019 roku, to kpina z nas oraz porządku w naszej spółce i w tym kraju. Dlatego spotkanie naszych reprezentantów z Panem Premierem jest koniecznością”.
List związkowcy wysłali także do wiadomości Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.