Andrej Babiš, premier Republiki Czeskiej, który przed południem przyjechał do kopalni ČSM w Stnowie koło Karwiny, na briefingu prasowym przekazał ważne informacje dla rodzin ofiar i poszkodowanych w katastrofie polskich górników na temat odszkodowań.
Przypomnijmy, że w wybuchu metanu ucierpieli Polacy, którzy formalnie nie byli pracownikami państwowej spółki OKD. Polscy pracownicy w czeskich kopalniach zatrudniani są przez pośredników. W czwartkowej katastrofie poszkodowani zostali pracownicy spółki budownictwa górniczego Alpex, świadczącej kontraktowe usługi dla OKD. W rezultacie polscy górnicy w Czechach nie korzystają z pełni górniczych praw pracowniczych i socjalnych, które przysługują załogom kopalń na podstawie czeskich przepisów.
Problem ten dotyczy niestety również odszkodowań za wypadki przy pracy.
- Poszukujemy właściwych sposobów udzielenia pomocy ofiarom i poszkodowanym. Chcemy znaleźć dodatkowe formy, w których można by wypłacić rannym i rodzinom górników, którzy zginęli, pomoc oprócz tej, do której zobowiązany jest ich pracodawca, firma usług górniczych - powiedział w piątek premier Czech Andrej Babiš.
Szef czeskiego rządu poinformował, że założone zostanie specjalne konto, którym zarządzać będzie czeska fundacja górnicza św. Barbary. Premier Babiś zaapelował ze Stonawy do wsszystkich Czechów o zrozumienie szczególnej sytuacji i okazanie swej solidarności z ofiarami tragedii w kopalni.
Zbiórkę pomocy dla rodzin ofiar katastrofy w czeskiej kopalni rozpoczęła także w piątek polska Fundacja Rodzin Górniczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.