Drugi etap prac gwarancyjnych, związanych z naprawą uszkodzonego fragmentu Drogowej Trasy Średnicowej w Zabrzu, wykonawca zakończył. Od środy, 8 sierpnia, otwarto już obie jezdnie newralgicznej dla regionu arterii. Od czwartku, 9 sierpnia, ruch odbywa się bez zwężeń.
Wszystkie trzy etapy docelowej naprawy, liczącego ok. 3 km uszkodzonego fragmentu trasy, rozplanowano na lata od 2017 do 2019-20. Nawierzchnia tej kluczowej dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii arterii zaczęła wybrzuszać się po kilku tygodniach eksploatacji - jeszcze w 2014 r. Odtąd, dla zachowania bezpieczeństwa jazdy, była m.in. kilkakrotnie frezowana.
Następnie przedstawiciele wykonawców trasy (spółki Eurovia Polska) oraz inwestora zastępczego (spółki Drogowa Trasa Średnicowa) ustalili - z udziałem zabrzańskich samorządowców - procedurę naprawy, obejmującą jej trzy etapy.
Zniwelowano największe wybrzuszenia
W zrealizowanym w zeszłym roku pierwszym etapie w miejscach największych uszkodzeń rozebrano punktowo zarówno nawierzchnię, jak i podbudowę - do poziomu górnej części nasypu, wykonując je od nowa. Wcześniej na obu końcach uszkodzonego fragmentu trasy wykonano tzw. przewiązki, umożliwiające przejazd między jezdniami. Potem, w trakcie robót, dwukierunkowy ruch odbywał się najpierw jedną, potem drugą jezdnią.
Ułożono nową wierzchnią warstwę
Analogiczna organizacja ruchu obowiązywała od początku marca tego roku. Tegoroczne prace obejmowały budowę nowych wierzchnich warstw konstrukcji obu jezdni na całej ich długości.
W czwartek rzecznik zabrzańskiego magistratu Sławomir Gruszka poinformował, że już w środę, po zakończeniu tych robót, kierowcy mogli znów korzystać z obu jezdni DTŚ. Napotykali jednak jeszcze zwężenia związane z pracami przy zabezpieczaniu przewiązek. Od czwartku zniknęły i te utrudnienia.
Gruszka przypomniał, że z północnej - gotowej już jezdni trasy - korzystali w poniedziałek kolarze ścigający się na III etapie wyścigu Tour de Pologne. Fragment DTŚ zawodnicy pokonywali trzykrotnie - w ramach wieńczącej etap wytyczonej w Zabrzu pętli.
Za rok pojawi się nowy asfalt
W ostatnim etapie naprawy uszkodzonego fragmentu DTŚ w Zabrzu, zakładanym na lata 2019-20 i warunkowanym całkowitą stabilizacją nawierzchni, położone zostaną górne warstwy asfaltu - z warstwą ścieralną.
Zabrzański fragment trasy, którego dotyczy problem, to dwa tzw. projektowe odcinki Z3 i Z4 o łącznej długości ok. 3 km, wiodące z centrum Zabrza do granicy z Gliwicami, wybudowane za ok. 185 mln zł. Powodem wypiętrzeń okazały się przeobrażenia jednego ze składników materiału użytego do budowy nasypów drogi - dostarczonego przez zewnętrznego dostawcę.
Problemy pojawiły się kilka tygodni po udostępnieniu trasy kierowcom w sierpniu 2014 r. Nawierzchnia zaczęła falować, a wykonawca - firma Eurovia Polska - uznał, że powodem jest osuwanie się nasypów. Te "gwoździowano" betonowymi elementami, ale prace przeprowadzone w grudniu 2014 r. nie przyniosły skutku - nawierzchnia wciąż się wybrzuszała.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.