W sobotę, 14 lipca, ulicami Katowic przeszedł Marsz Autonomii. Pochód, którego organizatorem jest Ruch Autonomii Śląska, odbył się po raz dwunasty. Tym razem maszerowano pod hasłem „Odłączamy ładowanie Warszawy”. W czasie Marszu zaprezentowano także Śląską Partię Regionalną, której kandydaci będą startować w nadchodzących wyborach samorządowych.
Marsz zawsze jest organizowany w okolicach 15 lipca. To data symboliczna. 15 lipca 1920 Sejm ustawodawczy uchwalił autonomię województwa śląskiego. Autonomia faktycznie funkcjonowała w latach 1922-1939. Zniesiono ją formalnie w 1945 r. Podstawą prawną dla autonomii polskiej części Górnego Śląska i polskiej części Śląska Cieszyńskiego był Statut Organiczny Województwa Śląskiego.
Marsz rozpoczął się w samo południe na placu Wolności, po blisko godzinie jego uczestnicy dotarli na plac Sejmu Śląskiego. Tradycyjnie nieśli zółto-niebieską flagę, która miała 100 m długości. Ponadto nie zabrakło transparentów mających przekonywać do autonomii, takich jak: „Autonomia to normalność”, „Ślązacy mniejszością etniczną” oraz głośno wykrzykiwanych haseł popierających ten pogląd. W pochodzie brała także udział „krowa Korfantego”. Było to nawiązanie do obietnicy Wojciecha Korfantego, który jako komisarz plebiscytowy na Górnym Śląsku obiecywał on, że każdy chłop po przyłączeniu regionu do Polski dostanie krowę.
Pochód zakończył się na placu Sejmu Śląskiego, gdzie zorganizowano Dzień Górnośląski. Tam można było spotkać się z kandydatami Śląskiej Partii Regionalnej. Głównym wydarzeniem było jednak prawykonanie Hymnu Śląskiego. Został on odśpiewany m.in. po polsku, śląsku i czesku.
W ramach Dnia Górnośląskiego odbył się także koncert zespołu "Oberschlesien".
W galerii: Marsz Autonomii i Dzień Górnośląski. Katowice, 14 lipca 2018 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal netTG.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.