Eksport amerykańskiego gazu ziemnego tworzy miejsca pracy w USA i poszerza dostęp do bezpiecznych, zdywersyfikowanych źródeł energii dla naszych sojuszników - napisała w czwartek, 28 czerwca, w przesłanym PAP oświadczeniu ambasada amerykańska w Warszawie.
Ambasada odniosła się do podpisanych we wtorek, 26 czerwca, w Waszyngtonie porozumień PGNiG z amerykańskimi firmami Venture Global LNG oraz Port Arthur LNG dotyczących eksportu amerykańskiego gazu skroplonego do Polski w okresie kolejnych 20 lat.
"Przyjęliśmy z zadowoleniem podaną wiadomość o podpisaniu przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. (PGNiG) porozumień. Naszym zdaniem umowy te stanowią ważny krok na drodze do zwiększenia eksportu energii ze Stanów Zjednoczonych do Polski i Europy, co jest kluczowym elementem gospodarczego i strategicznego sukcesu w naszych dwustronnych relacjach" - czytamy.
Nigdy nie będziecie zakładnikami jednego dostawcy
"Eksport amerykańskiego gazu ziemnego tworzy miejsca pracy w Ameryce i poszerza dostęp do bezpiecznych, zdywersyfikowanych źródeł energii dla naszych sojuszników. Zgodnie z tym, co powiedział Prezydent Trump podczas swojej wizyty w Warszawie latem ubiegłego roku, Stanom Zjednoczonym zależy na zabezpieczeniu alternatywnych źródeł energii dla Europy - aby Polska i jej sąsiedzi nigdy już nie byli zakładnikami jednego dostawcy energii. Jesteśmy pełni uznania dla Polski za modelowe działania służące poszerzaniu źródeł energii i liczymy na dalszą współpracę w celu wspierania bezpieczeństwa energetycznego Polski" - napisano w oświadczeniu ambasady USA w Warszawie.
Terminale eksportowe od 2022 r. dla PGNiG
We wtorek PGNiG poinformowało o podpisaniu porozumienia z dwoma producentami gazu skroplonego w Stanach Zjednoczonych: Port Arthur LNG i Venture Global LNG. Firmy te mają uruchomić terminale eksportowe w latach 2022-23. Polska spółka sprowadzi od nowych partnerów po 2 mln ton gazu rocznie, czyli po regazyfikacji - 5,5 mld m sześć. To ok. jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na ten surowiec.
Dostawy amerykańskie uniezależniają Polskę od gazu z Rosji
Podczas konferencji w Waszyngtonie prezes polskiej spółki gazowej Piotr Woźniak mówił, że właśnie w 2022 r. wygasa długoterminowy kontrakt, tzw. jamalski z rosyjskim Gazpromem. Dostawy LNG ze Stanów Zjednoczonych będą więc "doskonałym substytutem w momencie zakończenia dostaw z kontraktu jamalskiego" i oznaczają uniezależnienie się Polski od dostaw gazu z Rosji.
"Raz na zawsze została podjęta decyzja: nie będziemy zawierać kontraktów, uzależniających nas od jakiegokolwiek dostawcy, a zwłaszcza od tego, który okazał się przez ostatnie 15 lat obowiązywania kontraktu, po prostu dla nas absolutnie niewiarygodny" - zaznaczył.
"Od 2022 r., daty absolutnie przełomowej dla gazownictwa krajowego, możemy z odwagą patrzeć w przyszłość" - mówił prezes PGNiG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.