Oto dlaczego zależało nam, by mieć pewność, iż zobowiązania Gazpromu nie ograniczą się do usunięcia barier kontraktowych: druga z zasad bowiem wymaga od Gazpromu podjęcia konkretnych kroków w celu zintegrowania rynków gazu, o których mowa.
Dla przykładu Gazprom musi zaoferać odbiorcom możliwość zmieniania miejsca, do którego życzą sobie dostarczenia gazu. Obiorca, który kupił gaz z początkowym miejscem dostawy do Węgier. Polski czy na Słowację, może zażądać dostarczenia go w części lub w całości do Bułgarii lub do państw bałtyckich. Gazprom musi udostępnić takie przekierowania w obu kierunkach za ustaloną wcześniej przejrzystą opłatą.
Znaczy to, że gaz będzie mógł płynąć do i z izolowanych rynków tak, jak gdyby interkonektory gazowe istniały już w tej chwili. Pozwoli to obiorcom Gazpromu poszukiwać nowych możliwości biznesowych nawet zanim rzeczywiste połączenia transgraniczne staną sie dostępne, w interesie odbiorców w Bułgarii i państwach bałtyckich.
Te zobowiązania nałożone na Gazprom zwiększą konkurencję transgraniczną i doprowadzą do lepszego zintegrowania rynków, co powinno przysłużyć się utrzymaniu niskich cen gazu.
Chcieliśmy jednakże dać obiorcom możliwość bezpośredniego wpływania na konkurencyjność cen gazu w regionie. Ponieważ jeden z naszych zarzutów o naruszanie zasad konkurencji polegał na tym, że Gazprom narzucał wyższe ceny w pięciu krajach, mianowicie w BUłgarii, Estonii, na Łotwie, Litwie i w Polsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do spełnienia takich postulatów niezbędne są kolejne gazociągi przez Bałtyk , na które nie będą nakładać dodatkowe opłaty za tranzyt Ukraińcy i Europa nie będzie kupować od innych dostawców 2 razy drożej bo to spowoduje dopłaty do gazu z Gazpromu...?
Najlepiej kupić 2 -3 razy drożej od kogoś innego i się z tego cieszyć... , sprzedawca zawsze może odmówić sprzedaży jak nie ma umowy i zobowiązań, a nagle jak trzeba będzie kupić to zawsze będzie jeszcze drożej...