Po jastrzębiej wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, że jest wątpliwe, by RPP obniżyła stopy procentowe w czerwcu, nastąpiło umocnienie złotego wobec euro i dolara, a rentowności obligacji wzrosły w stosunku do porannych poziomów.
Na czwartkowym wystąpieniu prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że jest wątpliwe, by Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe w czerwcu. Jak poinformował, stanowisko większości RPP wskazuje, że jesień jest kluczowa dla stóp.
Glapiński powiedział także, że dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu i nic nie jest przesądzone. Ocenił przy tym, że z wypowiedzi członków RPP można wnieść, że gdyby Rada zdecydowała o dalszym obniżaniu stóp, czy to w lipcu, czy to na jesieni, to większość opowie się za cyklem.
Jego zdaniem, wszystko wskazuje na to, że inflacja już minęła swój szczyt, choć nadal jest podwyższona. Walka o trwałe obniżenie CPI nie została zakończona, istnieje niepewność m.in. dotycząca cen energii. Ocenił, że inflacja bazowa jest nadal uporczywa i za wysoka oraz, że głównym czynnikiem proinflacyjnym pozostaje luźna polityka fiskalna.
Prezes NBP poinformował także, że na następnym posiedzeniu RPP będzie dyskutowana sprawa rezerw obowiązkowych. W czerwcu może być również dyskutowana szerokość korytarza stóp.
Ekonomiści ocenili czwartkową wypowiedź prezesa NBP jako jastrzębią.
“Prezes Adam Glapiński uderzył dzisiaj w jastrzębie tony: akcenty mocniej niż miesiąc temu położono na ryzyka w górę dla inflacji, wczorajsza obniżka stóp była (jak na razie), jednorazowym dostosowaniem, kolejne cięcia w lipcu lub jesienią. Nasza prognoza (-100 pb. łącznie w tym roku) zostaje bez zmian“ - napisali na platformie X ekonomiści Pekao.
Dodali, że “wyceny rynkowe sprzed posiedzenia (-200 pb. w tym roku) wyglądają na absurdalne - to nie odwrócenie gry z lat 2021-22“. “RPP pokazuje po raz kolejny, że może się zatrzymać wtedy, gdy chce, niezależnie od presji rynkowej“ - wskazali.
Ekonomiści mBanku także na platformie X przekazali, że “wypowiedź prezesa Glapińskiego brzmi jakby właśnie RPP zaserwowała jastrzębią obniżkę. “Scenariusz dla obniżek stóp kreślony jeszcze w kwietniu wydawał się bardziej gołębi. Obecnie czerwiec to może 25 pb. (ale raczej nie), a pewnie dopiero lipiec lub jesień“ - prognozują.
Jak oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego, najbliższa obniżka stóp nastąpi prawdopodobnie w lipcu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.