Po raz pierwszy zebrała się (środa, 9 maja) specjalna komisja do zbadania przyczyn i okoliczności wypadku w KWK Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, Ruch Zofiówka, którą powołał prezes Wyższego Urzędu Górniczego. Jak podkreślił Zbigniew Rawicki, jej przewodniczący i dyrektor Departamentu Górnictwa WUG, powołano grupy robocze, które będą pracować nad ekspertyzami z poszczególnych zakresów tematycznych.
- Te ekspertyzy finalnie posłużą nam do sformułowania wniosków: ustalenia przyczyn wypadków i zaleceń, co zrobić, aby takich wypadków jak w kopalni Zofiówka uniknąć - mówił dyr Rawicki.
Ustalono cztery tematy, nad którymi pracować będą eksperci. To określenie mechanizmu wstrząsu oraz przesłanek jego zaistnienia. To także analiza zagrożenia metanowego, uwzględniająca stosowane metody prognozowania i działalność profilaktyczną oraz wpływ prowadzonych robót na sejsmiczność w rejonie zaistniałego zdarzenia, możliwości dalszego prowadzenia tam wydobycia. Komisja oceni również akcję ratowniczą. Na pierwszym posiedzeniu komisja zapoznała się z aktualną sytuacją w kopalni.
Komisja składa się z 17 osób. To m.in. Zbigniew Rawicki, Piotr Buchwald, prezes CSRG, prof. Andrzej Zorychta z AGH. Jej skład tworzą też przedstawiciele: GIG, AGH, Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Instytutu Technik Innowacyjnych EMAG, CSRG, JSW, Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach oraz WUG. Wśród nich są geofizycy i geomechanicy, także specjaliści w zakresie wentylacji oraz z zakresu wiertnictwa.
Geomechanicy zbadają, jak doszło do wstrząsu, co go spowodowało i w jakim stopniu warunki górniczo-geologiczne mogły na to wpłynąć. Geofizycy będą się zajmowali mechanizmem wstrząsu. Eksperci zbadają także przebieg akcji ratunkowej. W ramach komisji powstaną specjalne podzespoły specjalistów, które przygotują odpowiednie ekspertyzy. Komisja ma już część dokumentacji, która pozwoli jej członkom na rozpoczęcie prac. To plan ruchu zakładu górniczego i projekt prowadzenia prac w rejonie zagrożonym tąpnięciami. Konieczne jest sprawdzenie stanu faktycznego z zapisami w tych dokumentach.
- Następne spotkanie komisji zaplanowane jest na drugą połowę czerwca. Wstępnie zakończenie jej prac to 10 sierpnia. Jeśli pojawią się okoliczności, które spowodują, że dotrzymanie tego terminu będzie niemożliwe, to czas pracy komisji może zostać wydłużony - poinformował Zbigniew Rawicki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zaczyna się polowanie na 'Czarownice', już szukają winnych tylko nie w sobie i w swych ekspertyzach.
Jest w cywilizowanym Górnictwie niepisaną regułą, że dla zachowania' czystości i suwerenności do takich badań zaprasza się fachowców i specjalistów z zagranicznych górnictw, które mają doświadczenie z takimi wydarzeniami bo pracują na podobnych lub większych głębokościach i zagadnienia związane z tąpnięciami lub wyrzutami metanu i są całkowicie niezależne od Zleceniodawcy takich badań powypadkowych. Bo tak jak powyżej pozostaje niesmak i nieufność zarówno zakresu badań i publikacji wyników, co nie jest obojętne dla zakresu konsekwencji technicznych/technologicznych dla stosowania innych, bezpiecznych i sprawdzonych rozwiązań jak również konsekwencji prawnych.
Niech psy szczekaja, karawana i tak pojedzie dej...
Jak czytam nazwiska osób , członków komisji ????? Toż to są |Ci sami ludzie którzy zawsze na Zofiówce opiniowali plany bezpiecznej eksploatacji rejonu H !!!! Ci ludzie powinni być wyłączeni z możliwości wpływania na decyzje komisji !! To tak jakby Lisa do kórnika wpuścić żebu porządku pilnował !