Nowy utwardzony pas startowy o długości 900 m ma być gotowy w przyszłym roku. Dzięki temu gliwickie lotnisko, które obecnie funkcjonuje jako obiekt sportowy, zyska status lotniska publicznego o ograniczonej certyfikacji - będzie bazą dla lotów biznesowych i tzw. małego ruchu cargo.
Inwestycję realizuje miejska spółka Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju. Dokumentację projektową opracowała warszawska firma INNEBO Group. Rozbudowę sfinansuje miasto, które już podwyższyło kapitał zakładowy GAPR o około 8 mln zł, a do końca kwietnia do spółki z kasy miejskiej ma trafić kolejne 9 mln zł. Miasto przekazało również GAPR lotniskowego grunty.
– Modernizacja lotniska zakłada budowę utwardzonego pasa startowego o długości 900 metrów, drogi kołowania, płyty postojowej i kontenerowej stacji paliw, a także wybudowanie parkingów i dróg dojazdowych. Obecnie na lotnisku znajdują się jedynie trawiaste pasy startowe – mówi Józef Gumienny, dyrektor Górnośląskiej Agencji Przedsiębiorczości i Rozwoju, nadzorujący to przedsięwzięcie.
Właśnie kończą się poszukiwania wykonawcy robót rozbiórkowych. Trwa przetarg nieograniczony, przewidujący rozbiórkę asfaltowego kręgu modelarskiego o powierzchni około 1600 m2, betonowego placu technicznego o powierzchni około 2365 m2 oraz betonowej drogi kołowania o powierzchni około 690 m2. Firma, która przedstawi najkorzystniejszą ofertę, będzie miała trzy tygodnie na wykonanie prac na lotnisku, licząc od dnia podpisania umowy z GAPR.
– Otwieramy tym samym pierwszy etap przebudowy i rozbudowy gliwickiego lotniska – podkreśla Gumienny.
W następnej kolejności GAPR ogłosi przetarg na zbiornik retencyjny, a później – przetarg główny na drogę startową. Główne prace modernizacyjne na lotnisku powinny ruszyć w lipcu, a zmodernizowany obiekt powinien być gotowy w przyszłym roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.