Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej, odniósł się do informacji o powołaniu sztabu protestacyjno-strajkowego i wyznaczeniu terminu dwugodzinnego strajku ostrzegawczego. Podkreślił, że spółka na pracowników przeznacza większość zysków, które wypracowuje. Dodał, że jest przekonany o możliwości podpisania porozumienia.
- Na żądanie ze strony społecznej 10 proc. podwyżki spółka zaproponowała 6 proc., czyli ponad połowę skierowanego żądania. Na tyle PGG jest w stanie obecnie przychylić się do tego wniosku - powiedział prezes Rogala i dodał, że chodzi o wydatek wartości ponad 200 mln zł w tym roku i ponad 300 mln zł w roku przyszłym.
- Jesteśmy przekonani, że zdołamy dojść do porozumienia. W poniedziałek mamy kolejną turę mediacji, a w międzyczasie w tym tygodniu będziemy szukali rozwiązania, żeby uniknąć dalszych sporów - dodał prezes PGG.
Piątkowa runda negocjacji płacowych w spółce, prowadzonych przy udziale mediatora, zakończyła się bez zbliżenia stanowisk. W protokole spisanym po spotkaniu przedstawiciele związków uznali, że dotychczasowa postawa PGG "nie daje nadziei na wypracowanie porozumienia płacowego". W poniedziałek związkowcy, domagający się podwyżki płac o 10 proc., zdecydowali o dalszych działaniach, przewidzianych w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Przypominamy: zarząd proponuje, aby pieniądze były rozdysponowane pomiędzy poszczególne grupy pracowników w formie dopłat do dniówek. Pracownicy zatrudnieni pod ziemią w wyrobiskach (związanych z eksploatacją - przyp. red.) zyskaliby średnio 440 zł miesięcznie podwyżki, pracownicy zatrudnieni pod ziemią poza wyrobiskami oraz pracownicy zakładu mechanicznej przeróbki węgla - średnio 330 zł miesięcznie podwyżki, zaś pozostali pracownicy - średnio 220 zł miesięcznie podwyżki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
gÓrnik nie dajĄ stawki godzinowej bo by juŻ nie potrafili kombinowaĆ na szychtach
Prawda jest taka 'zwiazki' 'wywalczą' podwyżki nie bedzie to 5% a więcej a z 14stka mozecie się powoli żegnać powiedzą ze kasy nie ma bo podwyżeki były czyli wyjdziemy na 0 a na ulicy znowu będą gadali ile to nie zarabiamy żygac się chce tą branżą...
Zdelegalizować i wywalić związki zawodowe z terenu kopalni. Zapytać załogi czy chcą tych pieniędzy
W górnictwie powinny być stawki godzinowe np. 22 netto na godzinę bez żadnych skomplikowanych dodatków. pracujesz - zarabiasz, chcesz więcej to idziesz w sobotę lub bierzesz nadgodziny. przykładowo przy stawce 22zł na godzinę górnik by miał za 21 dni 3465.
Kiedyś była tzw premia motywacyjna chyba 300złna pasku była widoczna. Niech zrobia podwyżkę te 10 proc i w postaci pr motywacyjnej ją wypłacają a jeśli kondycja firmy spadnie moga ja odwołać czyli zrezygnowac chyba to jest najsprawiedliwsze rozwiazanie.
Firma nie wyszła jeszcze z dołka a już chcecie z niej doić
Haha sześć procent śmiechu warte to jak ja zarabiam średnio 2200 ,2300 na rękę bez nadgodzin na zakładzie przerobczym to ile będę miał tego więcej na miesiąc 130,140 zł wielka podwyżka a będą wszyscy potem gadać ile to na kopalni dostali podwyżki
Panowie to jest podwyżka na jeden miesiac a później to zniknie [...]
my w zwiazkach podwyzek nie potrzebujemy 9 tys netto z etatu nadsztygara pozwala skromnie przezyc do 10 -tego,,,szczesc boze
Dostaniesz 300 a od stycznia uwalili Ci więcej. Pomyśl.
Może by tak zrobić referendum i zapytać załogę co wybiera ? Strajk lub 300 zł. Większość załogi wybrało by 300 zł . Załoga to strona społeczna a nie związki !! Związki nigdy nie pytają
Celowe przedłużanie, a mogło być już di zeszłej wypłaty 300 zł więcej .... negocjują dalej pewnie aż do nowego roku...
Ja wezmę tyle ile dają... A za rok spróbować znów o kolejne 300 zł... 'lepiej częściej łyżeczką niż raz chochlą...' co jeśli ZZ wywalczą 1000 (chociaż wątpię żeby ktoś normalny strajkował) a za 2 lata pgg zbankrutuje? Narzekacie na PiS, a przypominam jak Na wychoojali PO+PSL.
Jak wszystkie kwoty podawane BRUTTO
Brutto
oczywiŚcie Że brutto
Panowie to jest brutto czy netto kwota ?