W krakowskiej hucie ArcelorMittal Poland trwa sprzątanie dróg i chodników. Wiosenne porządki mają na celu zmniejszenie tzw. wtórnej emisji, która jest efektem ponownego unoszenia się pyłów.
Jak podkreślają przedstawiciele ArcelorMittal Poland sprzątanie drogowej infrastruktury to duże przedsięwzięcie, bo teren krakowskiej huty zajmuje ok. 1000 ha, a na nim znajduje się prawie 60 km dróg komunikacyjnych oraz chodniki i zatoki autobusowe. Sprzątanie hutniczych ulic prowadzone jest przez cały rok: zimą odśnieżanie i odladzanie, a wiosną, latem i jesienią – czyszczenie i zmywanie jezdni oraz pobocza. Jak argumentujną przedstawiciele koncernu, wiosenna akcja jest jednak najważniejsza, bo pozwala usunąć wszystkie zanieczyszczenia nagromadzone przez zimę wraz z piaskiem, którym posypuje się drogi. Pył nagromadzony na jezdniach i chodnikach to emisja bezpośrednia z pojazdów, ale także ta ze ścierania opon i nawierzchni drogi, czy z emisji przemysłowej.
- Nie jest to jednorazowa akcja. Zdajemy sobie sprawę, że regularne sprzątanie ulic ma duże znaczenie w walce z emisją z komunikacji. Dzięki tym działaniom ograniczamy wtórną emisję pyłu z dróg i zapobiegamy jego unoszeniu się wraz z wiatrem w powietrze – wyjaśnia Donat Adamski, główny specjalista w biurze nadzoru właścicielskiego i zarządzania majątkiem w krakowskiej hucie.
Szacuje się, że wtórna emisja pyłów może odpowiadać nawet za połowę stężeń pyłów PM10 i PM2,5 w powietrzu.
- Badania przeprowadzone w 2016 r. na najruchliwszych ulicach Krakowa przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej wykazały, że w okresie letnim, w porze suchej, emisja pyłu z dróg może generować 50 proc, a w okresie zimowym 25 proc. stężeń pyłów PM10 i PM2,5 rejestrowanych w powietrzu - mówi Jolanta Zawitkowska eko-ambasador ArcelorMittal Poland.
Podobnie jak w innych rejonach Krakowa na wewnętrzne drogi krakowskiej huty ArcelorMittal Poland wyjeżdżają polewaczki i zamiatarki, które zmywają powierzchnię jezdni i zbierają z niej pył. W pierwszej kolejności sprzątane są drogi główne, czyli te prowadzące od bram nr 1 i 5 w głąb huty, a także rejon bramy głównej, rondo z przystankami komunikacji wewnętrznej oraz drogi między budynkami S i Z.
Naukowcy z Politechniki Krakowskiej udowodnili, że czyszczenie ulic i chodników pozwala skutecznie redukować wtórne pylenie na drogach. Np. w ubiegłym roku razem z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Krakowie prowadzili pilotażowe czyszczenie ulicy Lea. Okazało się, że na kilometrowym odcinku ulicy zalegały aż 2 t pyłu. Taki pył rozjeżdżany przez samochody ponownie wzbijałby się w powietrze i dostawał się do naszych dróg oddechowych, ewentualnie spłukiwany podczas nawalnych deszczów mógłby zatkać studzienki kanalizacyjne.
- Bardzo dobrze, że huta czynnie włącza się w utrzymanie dobrej jakości środowiska, zwłaszcza powietrza w mieście czyszcząc drogi utwardzane, chodniki, czy przystanki na swoim terenie. Te działania w doskonały sposób uzupełniają pozimowe sprzątanie Krakowa, które prowadzi Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Warto pamiętać, że czyszczenie ulic i chodników w świetle przepisów prawa to nasz wspólny obowiązek, a tylko wspólny wysiłek da pełny efekt – mówi prof. Agnieszka Generowicz z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Krakowskiej.
– To zdecydowanie przełoży się na poprawę jakości powietrza w mieście – dodaje prof. Generowicz, która zajmowała się m.in. badaniem składu pyłu zebranego podczas akcji czyszczenia ul. Lea w Krakowie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.