Linia tramwajowa, którą górnicy z Rudy Śląskiej dojeżdżali do kopalni Szombierki w Bytomiu, przechodzi do historii. Po zdjęciu sieci trakcyjnej przystąpiono do demontażu słupów. Tory jak na razie pozostaną w jezdni i w gruncie.
Rozbiórka obejmuje elementy trakcyjne w granicach Rudy Śląskiej, znajdujące się w ciągu ulic Wolności i Piastowskiej, od skrzyżowania z ul. Zabrzańską aż do ul. Stara Cynkownia w Bytomiu. Dalsza, północna część trasy "osiemnastki" w granicach Bytomia naturalnie nie zostanie demontowana, gdyż kursuje nią tramwaj linii 5 z Bytomia do Zabrza.
Trasa późniejszej "osiemnastki" powstała w 1901 r. Połączyła położoną nad rzeką Bytomką Kuźnicę Rudzką z ówczesną kolonią Karol-Emmanuel w dzisiejszej Rudzie Południowej. Było to osiedla mieszkaniowe górników kopalni „Brandenburg”, tzn. późniejszej KWK Wawel. Inwestycja okazała się jednak niezmiernie deficytowa i już w listopadzie 1907 r. kursowanie tramwaju na liczącym 3,7 km odcinku wstrzymano.
Kopalnia w nazwie przystanku
Po drugiej wojnie światowej trasę odbudowano etapami w latach 1958-1960. Odtąd znów z Rudy Południowej można było dojechać do Bytomia. Z trasy mieli okazję korzystać górnicy z Rudy Śląskiej dojeżdżający do pracy do bytomskiej KWK „Szombierki”, obok której zatrzymywał się tramwaj 18.
W 1978 r. wydłużono trasę tramwaju 18. Dotąd kursował on od Placu Sikorskiego w Bytomiu do Rudy Południowej. Od 4 września 1978 r. pojechał dalej z Rudy Południowej, do pętli w Chebziu. Taki stan trwał aż do XXI wieku. W ostatnich latach funkcjonowania linii 18, tramwaj ten jeździł z zajezdni Bytom Stroszek przez Plac Sikorskiego i Rudę Południową do Rudy Chebzia. Nie służył już jednak górnikom, chociaż przystanek przy zlikwidowanej kopalni Szombierki w dalszym ciągu nosił nazwę Szombierki Kopalnia.
Zbędne słupy
Tramwaj 18 przestał kursować 14 lutego 2015 r. na wniosek Urzędu Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Miasto tłumaczyło się złym stanem przepustu nad Rowem Miechowickim i zniszczonym torowiskiem. Bytomski Stroszek stracił w ten sposób połączenie z Rudą Śląską, bowiem wprowadzony niejako w zamian autobus 118 wytrasowano tylko z bytomskiego dworca autobusowego.
Przez kolejne lata torowisko zarastało chwastami. Tramwaje Śląskie dopiero 6 grudnia 2017 r. podjęły demontaż sieci trakcyjnej. Teraz przyszła kolej na usuwanie słupów podtrzymujących tę sieć. Szyny przypuszczalnie przetrwają do 2010 r., kiedy ma zostać przeprowadzony remont nawierzchni ulic Piastowskiej i Wolności.
Tory do Basenu Górniczego
Likwidacja "osiemnastki" stoi w sprzeczności z tendencjami rozbudowy sieci tramwajowej w Polsce. Niedługo po tym, jak osiemnastka ostatni raz zjechała do zajezdni, w kwietniu 2015 r. uruchomiono nowo zbudowaną linię w Szczecinie od Basenu Górniczego do pętli Turkusowa niedaleko stacji kolejowej Szczecin Zdroje.
Natomiast w grudniu 2015 r. uruchomione zostały po pół wieku przerwy tramwaje w Olsztynie. W 2017 r. nowy fragment trasy tramwajowej udostępniono w Elblągu. To nie koniec, przykładowo kolejne linie tramwajowe mają powstać w Toruniu, a Wrocław planuje budowę linii tramwajowej do wsi Wysoka.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To, co się dzieje w tym regionie, woła o pomstę do nieba! Inni inwestują w komunikację miejską, bo wiedzą, że bez tego nie da się normalnie funkcjonować! Od czasów Gierka nie powstał nawet kilometr nowej trasy tramwajowej, za to zlikwidowano wiele linii i zaorano wiele kilometrów torów! Liczba aut na drogach ciągle rośnie, ludzie idą do komisu i kupują rzęcha na gaz za 2000 zł, by w ogóle mieć się czym poruszać, KZK GOP zaś ciągle likwiduje i obcina kursy. Ciekaw jestem, jak długo można likwidować i kiedy się to wszystko po prostu zapcha na tyle, że najszybciej do pracy będzie po prostu... przejść te 10 km piechotą? Już dziś wystarczy drobna kolizja na DTŚ albo jakiejś innej trasie do Katowic, by skutecznie zapchać pół metropolii na długie godziny! CHORE! Potem się dziwią, że GOP się wyludnia...
Końcowa część artykułu o rozwoju komunikacji tramwajowej w innych miastach Polski - poza Śląskiem- obrazuje walkę ze smogiem w aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej?! Ze smutkiem stwierdzam, że naszym województwie po przemianach ustrojowych zlikwidowano najwięcej linii tramwajowych, mimo protestów mieszkańców!