Prace nad uruchomieniem systemu roweru metropolitalnego prowadzi działająca od stycznia Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. System tzw. IV generacji ma być zgodny (lub równoległy) z rozwiązaniami, które dotąd wdrożyły lub obecnie wdrażają miasta Metropolii.
O pracach nad rowerem metropolitalnym mówił dziennikarzom - po piątkowej, 16 lutego, sesji zgromadzenia Metropolii - członek jej zarządu Krzysztof Zamasz.
- Chcielibyśmy, aby jednym rowerem można było przemieszczać się na terenie całej Metropolii, także wypożyczając go w jednym mieście i zostawiając w innym. W tej chwili jest to niemożliwe - zaznaczył Zamasz.
Zasygnalizował, że sprawa miała być jedną z omawianych na piątkowych, zamkniętych dla dziennikarzy warsztatach dla przedstawicieli gmin członkowskich. Zarząd GZM chciałby następnie uzyskać opinie poszczególnych miast zainteresowanych wejściem do systemu.
- Po tych deklaracjach przystąpimy do działań. Pierwsze działanie to powołanie zespołu przedstawicieli miast. Na pewno w tym zespole będą potem uczestniczyły osoby związane ze środowiskami rowerowymi, które już się do nas zgłosiły i wyraziły chęć współpracy. Jesteśmy również w kontakcie z urzędem marszałkowskim - wskazał członek zarządu GZM.
Efektem ma być wypracowanie modelu biznesowego i technicznego przyszłego systemu. GZM będzie przy tym dążyła do wprowadzenia tzw. IV generacji systemu roweru miejskiego, który dzięki rozwiązaniom opartym o geolokalizację umożliwia pozostawianie wypożyczonych rowerów lub wypożyczanie ich poza stacjami dokującymi.
- To także optymalne rozwiązanie pod względem kosztowym. Chcielibyśmy rozeznać ten rynek, również przy udziale potencjalnych graczy - firm, które będą startowały w naszym postępowaniu. Planujemy, że przeprowadzimy najpierw dialog techniczny, żeby uzgodnić wszystkie te kwestie techniczne i formalne, a potem ruszyć - zapowiedział Zamasz.
Jak zaznaczył, trudno na razie powiedzieć, czy uda się rozpocząć budowanie systemu roweru już w tym roku. Od piątku natomiast ma ruszać współpraca z gminami i wypracowywanie konkretnych rozwiązań.
Przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii akcentują, że wdrożenie systemu IV generacji otwiera go m.in. na małe miejscowości, w których będzie można początkowo umieścić np. po kilka rowerów, a które nie mogłyby sobie pozwolić na budowanie własnych systemów.
- Chcielibyśmy również te istniejące systemy rowerowe w miarę możliwości technicznych włączyć do systemu roweru metropolitalnego, aby stworzyć cały wspólny system - zaznaczył Zamasz.
Podkreślił przy tym, że systemy czwartej generacji i dotychczasowe, trzeciej (oparte o stacje dokujące) mogą z technicznego punktu widzenia funkcjonować równolegle.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.