Około godziny 20 w Sosnowcu po eksplozji gazu zawaliła się kamienica przy ul. Tylnej 12 w kwartale między ul. Gen. Andersa i Mikołajczyka. - Na miejsce przyjechał wojewoda śląski. Służby ratunkowe wciąż poszukują zaginionej mieszkanki domu. Użyto m.in. psów tropiących - relacjonuje z miejsca katastrofy reporter nettg.pl.
W dwukondygnacyjnej kamienicy mieszkały na pewno dwie osoby. Jacek Szczypiorski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu podtwierdził, że wydobyto spod zwalowiska 80-letniego lokatora, który był przytomny i trafił do szpitala.
Ciągle trwa akcja ratunkowa. Poszukiwana jest 78-letnia kobieta. Strażacy przestrzegają, że budynek grozi całkowitym zawaleniem. Trzeba usuwań ręcznie odłamek po odłamku.
Mieszkańców sąsiednich domów ewakuowano i umieszczono w ogrzewanym autobusie. Biegli sprawdzają, czy przyczyną eksplozji był wybuch butli gazowej, czy też gaz ulatniał się z innych źródeł.
Na miejsce katastrofy przyjechał wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Kierownictwo akcji zadecydowało o użyciu sprzętu ciężkiego. Na miejscu zdarzenia pojawiły m.in. koparka oraz auta ciężarowe.
W galerii: Akcja ragtownicza po wybuchu gazu w kamienicy. Sosnowidc, 10 lutego 2018 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.