Na ulice Tarnowskich Gór w poniedziałek, 15 stycznia, wyjechał pierwszy ekopatrol. Organizatorami tej inicjatywy są: Główny Instytut Górnictwa, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Regionalny Fundusz Ekorozwoju w Bielsku-Białej oraz tarnogórski samorząd. Przedstawiciele tych czterech instytucji zawali w Urzędzie Miasta w Tarnowskich Górach stosowne porozumienie.
Projekt ma na celu przeprowadzenie badań związanych z zanieczyszczeniem powietrza w Gminie Tarnowskie Góry. Podstawowym narzędziem badawczym będzie zastosowanie elektrycznego pojazdu monitorującego stan niskiej emisji w mieście wyposażonego w aparaturę pomiarową. Dodatkowo w miejscach niedostępnych dla samochodu zostanie użyty dron. Pomiary obejmują następujące parametry: stężenie pyłów zawieszonych PM1, PM 2,5, PM10 oraz tlenku węgla (CO).
Badania atmosfery zostaną przeprowadzone na terenie wszystkich dzielnic Tarnowskich Gór i obejmą referencyjny obszar zabudowany w każdej dzielnicy wzdłuż ciągów zabudowy jednorodzinnej i wielorodzinnej. Na dodatek pomiary zostaną przeprowadzone w dwóch seriach umożliwiających porównania w każdej dzielnicy, podczas zbliżonych warunków pogodowych. Na ich podstawie powstanie interaktywna mapa zanieczyszczeń. Akcja będzie możliwa dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Urząd Miejski złożył w Funduszu wniosek opiewający na 112 080 zł przewidujący do 80 proc. dotacji na przeprowadzenie akcji.
- Od lat staramy się przeciwdziałać zanieczyszczeniu środowiska, wiemy jednak, że najważniejsze w tym jest dokładne zdiagnozowanie problemu oraz edukacja. Bez zmiany powszechnego podejścia do ekologii poprawa w tej mierze będzie niewystarczająca i krótkotrwała - powiedział Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór.
A zatem tarnogórzan czeka lekcja z dziedziny zagrożeń związanych ze złą jakością powietrza. Dlatego na pierwszym miejscu będą nagrody dla tych dzielnic, w których powietrze jest najczystsze. Tam zaś, gdzie zanieczyszczeń będzie najwięcej będą na razie ostrzeżenia. Z karami tarnogórski magistrat się nie spieszy, bo świadomość ekologiczna jest najważniejsza.
- Spalanie węgla może być przyjazne środowisku, ale pod warunkiem, że jest to dobry jakościowo węgiel, spalany w wysokiej klasy kotłach. Jestem przekonany, że ekopatrol to dobry pomysł i przyniesie konkretne rezultaty – ocenił Stanisław Prusek, naczelny dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa.
- To nasza inicjatywa. Projekt ma dwa lata. W ub.r. realizowaliśmy pomiary w Bytomiu i Nowym Targu. Cieszymy się, że Tarnowskie Góry dołączyły do tego grona. Oprócz przedstawienia wyników, będziemy również interpretować wyniki - tak, aby miasto mogło jak najwięcej informacji mogło wykorzystać dla siebie. Najpierw dokonywać będziemy analizy samochodem elektrycznym, a tam, gdzie zanieczyszczenie będzie większe, wspomoże nas dron, aby dokładniej określić skalę zanieczyszczeń – wyjaśnił Marcin Głodniok z GIG.
Zdaniem Andrzeja Pilota, prezesa WFOŚiGW w Katowicach, samorząd gminy, który zechce przystąpić do projektu będzie musiał przygotować środki na jego realizację, ale czego nie robi się dla mieszkańców.
- To nie są jakieś ogromne koszty. W dłuższej perspektywie uczestnictwo w projekcie z pewnością opłaci, bo zagrożenie smogiem jest duże i bardzo niebezpieczne. Projekt zaś zakłada uświadomienie społeczeństwu, że jakość powietrza zależy w dużej mierze od tego czym się ogrzewa mieszkanie – dodał szef WFOŚiGW.
W galerii: Ekopatrol w Tarnowskich Górach, 15 stycznia 2018 r. (zdjęcia: Kajetan Berezowski - portal nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.