Śląsk nie musi być czarny! Śląsk może być zielony! – przekonywał zespół Carrantuohill obecny na spotkaniu ekologicznym w katowickim nadleśnictwie na początku tygodnia. Muzycy zaprosili też na swój występ z okazji pierwszego dnia wiosny. Koncert w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca będzie podsumowaniem kampanii „Śląsk – Zielona Wyspa”.
Artyści biorący udział w koncercie zaprezentują repertuar oparty na irlandzkiej tradycji lub zaaranżowany na irlandzką nutę. W takiej aranżacji usłyszymy słynny przebój Dudziak „Papaya”. Artystka zamierza także zaskoczyć słuchaczy interpretacją piosenki „Kukułeczka kuka”.
Koncert w zabrzańskim DMiT poprzedzony zostanie happeningiem, podczas którego Carrantuohill, wraz z Fundacją Ekologiczną ARKA, rozda 2500 żywych drzewek oraz przekona do segregowania śmieci i idei utylizacji odpadów.
Patronat nad imprezą objął wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Muzycy liczą po cichu, że wojewoda udzieli im wsparcia w roli gospodarza.
x x x
Wizerunek czarnego Śląska powoli odchodzi w zapomnienie. Jego miejsce zajmuje Śląsk nowoczesnych technologii, pełen zieleni i proekologiczny. Tylko w zeszłym roku na zadania związane z ekologią w województwie śląskim wydatkowano ponad 21 mln zł.
– Mało kto orientuje się, że ponad 30 proc. obszaru województwa śląskiego to tereny zielone, a 33 proc. pozostaje pod ochroną – podkreślił Zygmunt Łukaszczyk, wojewoda śląski, podczas poniedziałkowej konferencji „Śląsk – Zieloną Wyspą”, która odbyła się w Nadleśnictwie Katowice w Katowicach-Panewnikach. Przypomniał, że pod względem ilości terenów zielonych, woj. śląskie jest procentowo na drugim miejscu w kraju. Wszyscy uczestnicy debaty zgodzili się, że należy teraz dążyć do szybkich zmian świadomości społecznej mieszkańców regionu.
– Hasło „Śląsk – Zieloną Wyspą” z jednej strony diagnozuje sytuację naszego otoczenia, z drugiej zaś jest dla nas samych wyzwaniem i postulatem. Ekologia musi stać się częścią naszego życia, musi budować jego poziom. To inwestycja w naszą przyszłość – przekonywała z kolei Gabriela Lenartowicz.
Kazimierz Szabla, szef Lasów Państwowych w Katowicach, przyznał, że jeszcze nie tak dawno temu symbolem Śląska były dymiące kominy. Dziś zaś mieszkańcy regionu oddychają czystym powietrzem. Zwrócił też uwagę na fakt, że anomalia pogodowe, jakie pojawiają się w ostatnich latach, pociągają za sobą spore straty, zwłaszcza w drzewostanie. Stąd konieczność ciągłego uzupełniania ubytków.
– Otrzymają je ci wszyscy, którzy wezmą udział w niedzielnym koncercie w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu – zapewnił rzecznik spółki Łukasz Zimnoch.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.