Uruchomienie Metropolitalnego Funduszu Solidarności przewidują przyjęte we wtorek, 19 grudnia, główne dokumenty finansowe Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Fundusz ma wspierać inwestycje najsłabszych gmin GZM, zmniejszając różnice w rozwoju poszczególnych członków metropolii.
Zgodnie z dotychczasowymi uzgodnieniami gminy do 19 stycznia mają w podokręgach GZM przygotować propozycje projektów inwestycyjnych pod kątem Funduszu, którego środki na razie określono na 60 mln zł. W razie ich zaakceptowania na kolejnej sesji zgromadzenia GZM - planowanej na koniec stycznia - projektodawcy mogliby otrzymać metropolitalne wsparcie niezwłocznie po niej.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) powstała 1 lipca 2017 r., a zacznie działać od 1 stycznia 2018 r. Organizacja - mocą ustawy przygotowanej dla tego regionu - skupia 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego, zamieszkałych łącznie przez blisko 2,3 mln osób. Ma zajmować się m.in. transportem i planowaniem przestrzennym.
Podczas wtorkowej sesji zgromadzenia metropolii tworzący ją samorządowcy przyjęli uchwały m.in. ws. budżetu GZM na 2018 r. i wieloletniej prognozy finansowej na lata 2018-2023. W przyszłorocznym budżecie na inwestycje i zakupy inwestycyjne przewidziano 131,7 mln zł. 100 mln zł z tej kwoty ma zostać zabezpieczonych jako dotacja celowa na dofinansowanie własnych zadań inwestycyjnych gmin członkowskich.
To realizacja wcześniejszych zapowiedzi utworzenia Metropolitalnego Funduszu Solidarności. We wtorkowej dyskusji na ten temat zarząd GZM wnioskował, aby samorządy w pięciu okręgach metropolii przygotowały na razie listy projektów wykorzystujące w nich po 12 mln zł, czyli łącznie 60 mln zł. Pozostała kwota miałaby służyć zwiększeniu możliwości korzystania przez metropolię z preferencyjnych źródeł finansowania dużych inwestycji w kolejnych latach.
Prezentując projekt ogólnych zasad funduszu członek zarządu GZM Krzysztof Zamasz sygnalizował, że Fundusz wspierałby projekty rozwojowe - znacznie mniejsze, niż realizowane na szczeblu metropolii, przez nią samą czy w jej partnerstwie z gminami, lecz nadal o charakterze ponadlokalnym. Ich wsparcie z Funduszu miałoby odbywać się poprzez zgłoszenie projektów, ich uzgodnienie, weryfikację i ocenę, a w końcu zgodę zgromadzenia GZM.
Udział projektów realizowanych z portfela funduszu solidarnościowego - wobec tego, że mają one niwelować różnice w rozwoju społeczno-gospodarczym - docelowo ma maleć w budżecie GZM, który z czasem koncentrowałby się na dużych przedsięwzięciach metropolitalnych. Zarząd GZM proponował we wtorek, aby projekty dotyczące Funduszu dotyczyły przede wszystkim rozwoju infrastruktury transportowej oraz zrównoważonej mobilności.
Zarząd metropolii wskazał, że wspierane z Funduszu zadania powinny wykazywać wysoki stopień przygotowania - najlepiej, aby mogły być uruchomione i zakończone w 2018 r. Preferowane miałyby być projekty, które mają już zapewnione finansowanie zewnętrzne, w tym unijne. W ten sposób Fundusz mógłby wyjść naprzeciw postulatom małych gmin, które wobec napiętej często sytuacji finansowej miewają problemy z tzw. wkładem własnym do projektów unijnych.
W dyskusji przedstawiciele gmin członkowskich sygnalizowali m.in., że w perspektywie kilku lat Fundusz nie jest w stanie wyrównać obecnych różnic rozwojowych. Proponowali różne kryteria podziału puli Funduszu między poszczególne podokręgi GZM (tyski, gliwicki, bytomski, sosnowiecki oraz katowicki). Pojawiły się postulaty zwiększenia środków Funduszu - do przewidzianych w budżecie 100 mln zł oraz rozszerzenia katalogu dofinansowywanych projektów np. o związane z ochroną powietrza.
Odpowiadając przewodniczący GZM sygnalizował, że po dokładnych analizach kryteriów podziału środków Funduszu, wobec zróżnicowania poszczególnych podokręgów nie udało się wypracować adekwatnych - stąd założony równy podział kwoty 60 mln zł między poszczególne podokręgi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.