Indyjski producent stali Essar Steel, który od ośmiu lat korzysta z koksu wytwarzanego w koksowniach grupy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), deklaruje chęć dalszych zakupów tego surowca, nawet do 2030 r. We wtorek obie firmy podpisały porozumienie w tej sprawie.
Okazją do podpisania porozumienia było odbywające się we wtorek w New Delhi indyjsko-polskie forum gospodarcze. W składzie polskiej delegacji, której przewodniczy wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, są m.in. przedstawiciele górniczych spółek, wśród nich pełniący obowiązki prezesa JSW Daniel Ozon.
Jastrzębska spółka jest największym producentem węgla koksowego w UE, a koksownie grupy wytwarzają ok. 3,4 mln ton koksu rocznie. Essar Steel produkuje rocznie ok. 10 mln ton stali surowej.
Podpisane we wtorek porozumienie dotyczy zacieśnienia długofalowej współpracy w zakresie sprzedaży i zakupu koksu produkowanego przez JSW, a wykorzystywanego w hutach Essar Steel w Indiach. Dokument potwierdza ciągłość współpracy nawet do 2030 roku. Koks z grupy JSW trafia do Essar Steel od 2009 r. i jest wykorzystywany do produkcji stali w procesie wielkopiecowym i Corex.
Według przedstawicieli JSW, obecność na rynku indyjskim pozwala spółce na zabezpieczenie przed wahaniami koniunktury na rynku europejskim, gdzie wykorzystanie całkowitych mocy produkcyjnych wielkich pieców pozostaje na poziomie ok. 70-75 proc. Umowa wpisuje się też w będącą na ukończeniu nową strategię JSW, zakładającą zwiększenie efektywności produkcji węgla koksowego oraz sprzedaży końcowego produktu, jakim jest koks.
- JSW chce być kluczowym producentem węgla koksowego, zapewniającym Europie strategiczne zapotrzebowanie na ten surowiec, ale spółka jest również otwarta na światowe rynki. Skutecznie pozycjonujemy się i jesteśmy postrzegani jako ważne ogniwo w łańcuchu dostawców dla przemysłu stalowego (...). Chcemy, by warunki sprzedaży, prowadzące do eksportu naszego koksu (do Indii trafia on przez pośrednika - PAP), były jak najlepsze. Planowana długofalowa sprzedaż do 2030 roku wymagać będzie oczywiście niezbędnych uzgodnień - powiedział cytowany we wtorkowym komunikacie prasowym JSW Daniel Ozon.
Oprócz deklaracji dotyczącej zakupu koksu, porozumienie grupy JSW i indyjskiego wytwórcy stali dotyczy także innych dziedzin. Strony planują m.in nawiązać współpracę w dziedzinie opracowania i wdrażania efektywnych metod wykorzystania metanu z pokładów węgla.
- Jestem przekonany, że zainicjowana dziś współpraca nie tylko przygotuje dobry grunt do negocjacji, ale będzie też skutkować konkretnymi rozwiązaniami, na których skorzystają sygnatariusze listu - skomentował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Przypomniał, że jednym z założeń nowej strategii JSW - poza zwiększeniem wydobycia węgla koksowego i wdrażaniem nowoczesnych technologii - jest utrzymanie mocnej pozycji na rynku eksportowym. Stąd spółka poszukuje nowych rynków zbytu, zwiększenia bezpieczeństwa oraz konkurencyjności w tym obszarze.
Należąca do JSW spółka JSW Koks jest największym europejskim producentem koksu - głównie wielkopiecowego, na potrzeby hutnictwa. W przedstawionych niedawno założeniach nowej strategii grupa podała, że zamierza utrzymać roczną produkcję i sprzedaż koksu na poziomie powyżej 3,4 mln ton w latach 2017-2030.
Łącznie grupa JSW przeznaczy ok. 1,5 mld zł na inwestycje odtworzeniowe i rozwojowe w swoich koksowniach. Planowana jest modernizacja dwóch baterii koksowniczych w Koksowni Przyjaźń, modernizacja i budowa bloku energetycznego w Koksowni Radlin oraz zagospodarowanie tzw. gazu nadmiarowego i stworzenie instalacji odsiarczania spalin w Koksowni Jadwiga. Na terenie Koksowni Dębieńsko rozważane jest rozpoczęcie produkcji poszukiwanych na rynku tzw. adsorbentów węglowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak Ci opadly to je podnies , wszyscy wiedza o co kaman a pan panie M nie badz pan tak dokladny bo wiadomo ze chodzilo o wegiel typu 35,1 hard jak juz cos
Koksu się przecież nie wydobywa tylko węgiel koksowy...ręce opadają przy niektórych komentarzach
I trzeba bylo krupnika zamykac , przy tegorocznych zyskach mozna bylo dostac sie do koksu i czerpac z pokladow na lata , tym bardziej ze jest na to zbyt