Formularze i regulaminy przyszłorocznego naboru wniosków o dotacje na inwestycje służące ochronie powietrza oraz ochronie wód i powierzchni ziemi opublikował już samorząd Rybnika. W tym roku miasto przyjęło 485 wniosków, na których realizację przeznaczyło ponad 5 mln zł.
Rybnicki samorząd przyznaje, że smog jest jednym z największych problemów miasta. W poprzednim sezonie grzewczym tamtejsza stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nieraz pokazywała najwyższe w regionie wartości stężeń pyłu zawieszonego PM10, jednego z głównych składników smogu. W lutym br. notowano tam chwilowe wskazania powyżej 1000 mikrogramów na metr sześc. Oznaczało to dwudziestokrotne przekroczenie dobowej normy.
Miasto w części swojego serwisu internetowego poświęconej walce ze smogiem akcentuje, że główną przyczyną niskiej emisji w Rybniku jest zabudowa jednorodzinna przy niekorzystnym ukształtowaniu terenu. Podkreśla jednocześnie, że rybniczanie chętnie korzystają z pomocy samorządu przy realizacji ekoinwestycji.
W ub. roku na uporządkowane w skonsultowanym społecznie regulaminie dopłaty do wymiany źródła ogrzewania i termomodernizacji Rybnik przeznaczył 5,6 mln. Według wcześniejszych informacji w tym roku zamierzał przeznaczyć na ekodotacje dla mieszkańców 5 mln zł (a także ponad 18,2 mln zł na termomodernizacje i pompy ciepła w obiektach użyteczności publicznej oraz 1,5 mln środków z UE na pompy ciepła w dwóch szkołach).
Ostatecznie w tegorocznym naborze, który zakończył się jeszcze przed połową lutego, przyjęto 485 wniosków na ekodotacje, na których realizację przeznaczono ponad 5 mln zł. Aby mieszkańcy mogli już przygotować się do przyszłorocznego naboru, który rozpocznie się 2 stycznia 2018 r., miasto opublikowało już regulaminy oraz formularze wniosków o przyszłoroczne dotacje.
Wśród zmian m.in. wprowadzono definicję budynku mieszkalnego jednorodzinnego (związaną z dotacjami do termomodernizacji budynku. Wymagany jest dokument potwierdzający tytuł prawny wnioskodawcy do budynku lub lokalu mieszkalnego, w którym realizowana jest inwestycja - nie starszy niż 6 miesięcy (dotychczas ograniczenia czasowego nie było). Rozszerzono akceptowane źródła certyfikatów wymogów dla kotłów klasy 5.
Miasto przestrzega też, że w nowym naborze nie będzie możliwości rozszerzenia wniosku o dodatkowe inwestycje po złożeniu wniosku, nie będzie też możliwości uzupełniania wniosku (wnioski niekompletne będą odrzucane). Wnioski, które nie zostaną rozpatrzone wobec wyczerpania środków w budżecie miasta, będą trafiały na listę rezerwową.
Rybnik w ostatnich latach skoordynował walkę ze smogiem m.in. powołując zespół ds. ograniczenia niskiej emisji i jego koordynatora, współpracując z zajmującymi się problemem organizacjami czy angażując się w kampanie edukacyjne (jesienią ub. roku np. miasto prowadziło kampanię billboardową zachęcającą do modernizacji ogrzewania; kolejna akcja ma ruszyć w najbliższych dniach).
Tegorocznej zimy prezydent Rybnika Piotr Kuczera mówił podczas jednej z konferencji poświęconych smogowi, że z jednej strony potrzebowałby na spełnienie oczekiwań związanych z programem gminnych dopłat do inwestycji proekologicznych kwoty rzędu 500 mln zł. Z drugiej przypominał, że z dopłat tych korzystają przede wszystkim mieszkańcy domów jednorodzinnych, wobec czego mieszkańcy np. osiedli z budynkami wielorodzinnymi z ciepłem systemowym mają nieraz pytać go: "Jak to jest, że dopłacamy do najbogatszych?".
- To też ciekawostka: jeżeli ktoś kupuje lodówkę, telewizor, nie oczekuje dopłaty samorządu. Jeżeli kupuje piec - oczekuje - uznał na początku br. samorządowiec. Także dlatego stworzony w ostatnim czasie regulamin miejskich dotacji zmierza do dotowania jedynie tych rozwiązań, które w danym miejscu miasta są najczystsze, np. gdy przy określonej ulicy biegnie gazociąg czy ciepłociąg - niemożliwa jest dotacja do pieca węglowego, nawet piątej klasy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.