Uchwała o utworzeniu nowego Zarządu Transportu Metropolitalnego będzie głównym punktem planowanej na czwartek (23 listopada) drugiej sesji zgromadzenia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zarząd ten zastąpi docelowo dotychczasowych organizatorów transportu na terenie metropolii.
Zgromadzenie ma też omawiać w czwartek kwestie nowej, wspólnej taryfy komunikacji miejskiej na terenie metropolii (na razie bez podejmowania decyzji) oraz założenia funduszu, który wspierałby działania i inwestycje najmniejszych, najsłabszych gmin metropolii.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) powstała 1 lipca 2017 r., a zacznie działać od 1 stycznia 2018 r. Organizacja - mocą ustawy przygotowanej specjalnie dla tego regionu - skupia 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego, zamieszkałych łącznie przez blisko 2,3 mln osób. Ma zajmować się m.in. transportem i planowaniem przestrzennym.
Powstanie takiej struktury, która ułatwi funkcjonowanie tej silnie zurbanizowanej części kraju, od lat postulowali samorządowcy i eksperci. Po jej utworzeniu środowiska te były również zgodne, że rozpoczęcie działalności GZM powinni odczuć jej mieszkańcy. Stąd samorządowcy rozpoczęli prace nad wspólną taryfą komunikacji miejskiej (obecnie funkcjonują tam formalnie trzej różni jej organizatorzy).
Wspólna taryfa dla komunikacji miejskiej
Taryfa ma zacząć obowiązywać od początku 2018 r. Jednocześnie rozpoczęły się już prace nad utworzeniem jednostki GZM zarządzającej komunikacją miejską, która docelowo zastąpi dotychczasowego jej organizatora na kluczowej części obszaru metropolii - Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, współpracujący z nim pod względem taryf związek w Tarnowskich Górach, a także odrębny związek tyski.
Przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak poinformował, że uchwała o powołaniu takiej jednostki - pod nazwą Zarząd Transportu Miejskiego - znajdzie się w porządku najbliższego zgromadzenia metropolii. Wyjaśnił, że jednostka ta przez kolejny rok będzie przygotowywała się do przejęcia obowiązków KZK GOP i integracji pozostałych organizatorów.
Fundusz solidarności dla słabszych gmin
- Na pewno będziemy też dyskutować, na razie bez decyzji, o pomyśle na wspólną taryfę oraz nad założeniami funduszu zrównoważonego rozwoju - my go nazywamy "funduszem solidarności" - bo on ma w dużej mierze pomagać tym najsłabszym gminom szybciej rosnąć i świadczyć usługi na tym samym poziomie, co większe gminy - zapowiedział Karolczak.
Przewodniczący GZM zasygnalizował, że zgodnie ze wstępnym pomysłem w 2018 r. fundusz ten mogłaby zasilić kwota sięgająca nawet jednej trzeciej budżetu metropolii. Potem, wraz z rozpoczęciem przez metropolię np. projektów infrastrukturalnych, fundusz ten nie będzie już kluczową częścią budżetu, a będzie jedynie uzupełniany.
Od 2018 r. budżet urośnie do 352 mln zł
Do końca 2017 r. GZM dysponuje budżetem w wysokości ok. 12,3 mln zł. W przyszłym roku, czyli pierwszym jej faktycznej działalności, ma to być blisko 352 mln zł.
Karolczak przypomniał, że wraz z utworzeniem Zarządu Transportu Metropolitalnego prezydenci oraz burmistrzowie i wójtowie ok. 30 gmin będących członkami KZK GOP powinni równolegle zdecydować o likwidacji tego związku komunalnego - według dotychczasowych sygnałów miałoby to nastąpić w perspektywie roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.