Politechnika Śląska stawia na studia dualne. Jest to połączenie nauki na uczelni i pracy w przedsiębiorstwie z nią współpracującym. W roku akademickim 2016/2017 studia dualne w Politechnice Śląskiej zainaugurował Wydział Mechaniczny Technologiczny na nowym kierunku Mechanika i Budowa Maszyn.
Przedsięwzięcie, wspierane przez Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną, ma dopasować umiejętności inżynierów do wymagań inwestorów. Wydział Górnictwa i Geologii ma również ambicje kształcenia dualnego. W tym roku do współpracy z uczelnią włączyły się spółki węglowe – Polska Grupa Górnicza oraz Jastrzębska Spółka Węglowa.
- Odbywa się to na zasadach umów zawartych przez Wydział Górnictwa Politechniki Śląskiej z PGG i JSW. Na ich podstawie studenci odbywają praktyki w różnej formie. Są to płatne praktyki wakacyjne lub praktyki odbywającego się raz na tydzień w ciągu semestru – wyjaśnia dr hab. inż. Marek Pozzi, prodziekan w Wydziale Górnictwa i Geologii.
Studia o charakterze dualnym pozwalają studentom na zaznajomienie się w późniejszym miejscem pracy, w tym ze specyfiką różnych działów przedsiębiorstwa.
W laboratorium Katedry Mechanizacji i Robotyzacji Górnictwa na Wydziale Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej studenci mogą również przyglądać się zasadom działania maszyn górniczych w skali jeden do jeden.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że w trakcie trwania studiów II stopnia studenci mogą realizować temat swoich prac magisterskich zarówno pod kierunkiem opiekuna z uczelni, jak i z przedsiębiorstwa, w którym odbywali praktykę.
W galerii: laboratorium Katedry Mechanizacji i Robotyzacji Górnictwa Politechniki Śląskiej w Gliwicach
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Adi ma rację , taki dual student powinien posznupać w przodku z kolegami , poleżeć pod ociosem z górnikami w przodku na strzał albo na kombajn , poznać ich słabe strony a dopiero później do dozoru i trzymać ich za jaja aż będa piszczeć a pierdół o wiadrze sztromu i lewych nogach obudowy ze zmęczenia nie będą opowiadać ! Zawsze mnie uczyli że praca siłą fizyczną jest najsłabiej opłacana ! I to jest prawda koledzyt takzę poznać wroga jego słabe i wrażliwe miejsca i do boju ! Albo się Ciebie będa bali albo się z Ciebie będą śmiali ale wiedzę też trzeba mieć żeby na strugowej ścianie później jako dyrektor kopalni nie czekać kiedy ten kombajn przyjedzie !
Jak zabraknie sztrumu to studynty od razu dzwuncie do dyspozytora zamawiajcie 2 beczki ropy bo alpina na ropa działo przeca
Najpierw taki studencik powinien trochę na łopacie porobić i zaznać plecówy,a nie odrazu gam...ni do dozoru dają jak głowa sianem wypchana.