- Nasz kraj najszybciej w Europie odchodzi od węgla - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki. Dodał, że trzeba tak modernizować energetykę, by nie "zabić" rodzimego przemysłu. Jak mówił, przez ostatnie 15 lat Polska zmniejszyła swoją zależność od węgla o 15 proc., z kolei Niemcy o 8 proc.
- My od tego węgla odchodzimy w tempie najszybszym w Europie. Porównując np. do Niemiec, przez ostatnie 15 lat zmniejszyliśmy naszą zależność od węgla o 15 proc., a Niemcy o 8 proc. - mówił wicepremier, minister rozwoju i finansów podczas środowej konferencji podsumowującej dwulecie rządów gabinetu premier Beaty Szydło.
Dodał, że siedem z dziesięciu najbardziej trujących, emitujących najwięcej dwutlenku węgla, instalacji wykorzystujących węgiel znajduje się w Niemczech.
- Jakoś nikt nie mówi, że Niemcy są najbardziej brudnym węglowym krajem - zauważył.
Morawiecki wskazał, że Polska energetyka, ze względu na swoją przeszłość, przechodzi transformację, coraz więcej instalowanych jest odnawialnych źródeł energii.
- My też chcemy odchodzić od węgla, ale stopniowo, powoli. Mamy gigantyczne obciążenie w miksie energetycznym z przeszłości. Rok do roku będzie przybywać OZE. Myślę, że minister energii Krzysztof Tchórzewski będzie miał dobre informacje do zakomunikowania w tej sprawie - zapowiedział.
Wicepremier porównał transformację polskiej energetyki do stąpania po Orlej Perci. Gdzie po jednej stronie są restrykcyjne unijne wymogi redukcji dwutlenku węgla, a po drugiej - spadek konkurencyjności rodzimej gospodarki.
Wicepremier dodał, że po II wojnie światowej Polska nie miała tyle szczęścia, co np. Francja (znajdująca się po drugiej stronie żelaznej kurtyny) i nie mogła budować energetyki jądrowej. Dlatego nie jest winna strukturze swoich źródeł wytwarzania w energetyce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
No to prawda ale jak nie da sie fedrowac jak za czasowe Gierka gdzie wydobywano ponad 200 milionow ton wegla to mozna tak mowic ze odchodzimy od wegla , a na rynku sa braki tego surowca a ceny sa zabujcze i nie dla POLAKA. Skad wezmiemy ENERGIE jak nie bedie wegla ? Pytanie bez odpowiedzi.