Nienotowane dotąd rekordy padały w ścianie 410 w pokładzie 416 kopalni Mysłowice-Wesoła (PGG). Średni jej postęp za ostatnie cztery miesiące sięgnął 159 m. W sierpniu było to 165,6 m, a we wrześniu aż 210,7 m. Górnikom z oddziału KG-1 Wesołej wypada pogratulować, tym bardziej że pracowali w istnej paszczy lwa. Warunki panujące w mysłowickim zakładzie nie rozpieszczają załogi. IV grupa zagrożenia metanowego, I grupy zagrożenia wodnego, tąpaniami i klimatycznego, klasa B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego oraz IV grupa samozapalności węgla (zagrożenie pożarowe).
Młodzi chłoną wiedzę
- Załoga oddziału KG-1 prowadziła roboty w warunkach wysokiej metanowości, dochowując wszelkich zasad bezpieczeństwa. Prowadzone było konwencjonalne odmetanowanie otworami drenażowymi i tu kolejny sukces: udało się ujmować ponad 80 proc. metanu uwalnianego w trakcie eksploatacji tej ściany. Poza tym załoga pracująca w ścianie 410 to prawie sami młodzi ludzie. Kopalnia w przedziale stażu od 5 do 15 lat posiada 60 proc. załogi. Starsi odchodzą i będą nadal odchodzić, ale młodzież szybko chłonie wiedzę. Udowodniła to i już nie musimy się martwić, czy sobie poradzi – mówi Wiesław Chyłek, główny inżynier górniczy, kierownik działu górniczego kopalni Mysłowice-Wesoła.
Dodajmy, że ściana 410 w momencie jej uruchomienia w lipcu br. miała 640 m wybiegu, 150 m długości i 3,4 m wysokości. Transport urobku realizowano przenośnikiem zgrzebłowym ścianowym typu Rybnik 850 oraz przenośnikiem podścianowym współpracującym z urządzeniem przekładkowym typu UPZP. Dalszy transport kontynuowano dziewięcioma przenośnikami taśmowymi o łącznej długości ok. 3500 m. Ściana prowadzona była w układzie poprzecznym z likwidacją wyrobisk przyścianowych na zawał.
- Wyniki, jakie osiągnęli zatrudnieni przy wydobyciu górnicy, są przede wszystkim efektem dobrej organizacji pracy. Obłożenie robót eksploatacyjnych realizowane było w układzie czterech zmian wydobywczych oraz dodatkowej zmiany konserwacyjnej. Średnie wydobycie kształtowało się na poziomie do 5800 t na dobę. Ta wielkość w zupełności nas satysfakcjonuje – przyznaje Roman Gąska, naczelny inżynier kopalni.
Co warto podkreślić, załoga korzystała z jazdy przenośnikiem taśmowym przeznaczonym do transportu ludzi. Dzięki temu górnicy rozpoczynali każdą zmianę będąc w pełni sił fizycznych. Efektywny czas pracy wynosił ok. 5 godzin. Narzędzia, w tym piloty do sterowania kombajnem, przekazywane były praktycznie z rąk do rąk, bez zbędnych przestojów.
Wolna ręka przodowego
Dla przodowego Marcina Bożentki sukces w ścianie 410 jest wynikiem dużej swobody działania, którą otrzymał od kierownictwa kopalni.
- Dla mnie najistotniejsze jest to, że dostałem wolną rękę w doborze osób do pracy. Żeby robota szła jak należy, musi być bezkonfliktowy, dobrze zgrany zespół, potrafiący planować robotę i spokojnie prowadzić ją od początku do końca - wyjaśnia Bożentka.
Jego opinię podzielają inni przodowi: Sławomir Budziorz, Sylwester Bordkiewicz, Artur Pietrzyk i Robert Kowalski.
Reasumując, wszyscy bez wyjątku, od osób dozoru począwszy, aż po szeregowych pracowników, wzorowo wywiązali się ze swych obowiązków, a ściana 410 stała się swoistą wizytówką kopalni. Tylko życzyć, aby takich wizytówek było w przyszłości jak najwięcej. A na koniec ciekawostka. Otóż załoga oddziału KG-1 po dokończeniu biegu ściany 410 będzie miała okazję sprawdzić się w dość nietypowej dla siebie roli.
- Zadanie, jakie stanie przed nimi, to jak najszybsze wykonanie całości prac związanych z wydawaniem i przerzutem wyposażenia ze ściany 410 do przygotowywanej już przecinki ściany 413. Będą mieli na to okrągły miesiąc – zdradza inż. Wiesław Chyłek.
A co potem?
Cóż, przed górnikami szansa, aby dłużej zagościć na kopalnianym topie. Wybieg ściany 413 liczy sobie 1350 m, ponad dwa razy tyle, ile w przypadku ściany 410. Nic, tylko dalej tak fedrować!
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeśli chcecie zwolnić postęp lub zapalić ściane dzwon po wyższy dozór na Staszic napewno Wam pomogą!!!
Gdyby byla potrzeba wyhamowania wydobycia to prosze przeniesc troche dozoru ze staszica
Hahahahah na staszicu 5 s ian ma takie wydobycie jak tu jedna czy na wujku staszic ciagnie pgg na dno
Dlaczego dozór ucieka z Wesołej na Brzeszcze?
temperatura w scianie byŁa 30 stopni tego nie napisali
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
U nos na Staszicu takie wykony to na kilofy i łopaty robiymy i nikt o nos niy pisze bo to normalny wykon u nos.
Wydaje mi się że to nie jest tylko sukces górników z oddziału wydobywczego, ale również mnóstwa innych oddziałów, które są pomijane.
Wynik bardzo dobry! Ale Silesia przy takich samych zagrozeniach zrobiła 230.1 m postępu. 250 m długości, 2.2 średnią wysokość. Ale o prywatnych się nie pisze a szkoda. Szczęść boże
Bardzo istotnym elementem jest dobór brygady przez przodowego, na 'Ziemowicie' zabierano ludzi z brygady ścianowej i posyłano na inne oddziały a dokładano z innych oddziałów ( nie wydobywczych np. GZL lub GRP), codziennie innych, nie wiem jaki był w tym cel ale na pewno nie wpływało to dobrze na wydobycie. Z perspektywy czasu myślę że dozór odpowiedzialny za te decyzje powinien dozorować kozy na pastwisku a nie górników w kopalni.
Nie wiedziałem że na kopalni są grupy metanowe
Bez konfliktu jak mobing na swieta:)tam sie liczy tylko zeby byc kopalnia na wszytkich wymusza aby byc nei wazne kto ile robi tylko zeby robił wszytko pozdrawiam
Na zdjeciu sami 35-40 letni gornicy a gdzie ci mlodzi ???
Jakim kombajnem fedruje ten oddział?? To jest bardzo istotna sprawa.
do spiacy na komorze -piszesz i masz --na halembie takie wykony to nic zwyklego na ,, samanta ,, momy wiekszy postep i nie pchomy sie do zdjec z czornymi pyskami,,dac kazdemu po pol kilo zwyczajnej i dwie bulki
Czekam na porównanie z wykonami z Halemby
Jak na razie rekord padł w PG Silesii - 230 m w ubiegłym miesiącu, długość ściany oczywiście 250 m, miąższość średnio 2-3 metry, no ale bez systemu 24/7 no i względnie nowego sprzętu taki wynik byłby nie do uzyskania.
gdzie ci mlodzi na zdjeciu bo jakos nie widze ,,,moze ten na pierwszym planie z zaduza bluza pod kolana ,,za niedlugo mlodym bedzie 40 latek bo luka pokoleniowa coraz wieksza