Po 9 miesiącach 2017 r. zysk netto Grupy Tauron wzrósł do 1,2 mld zł, a EBITDA do ponad 2,8 mld. Zwiększyła się także produkcja i sprzedaż energii elektrycznej oraz ciepła.
W III kwartale spadło natomiast wydobycie węgla. – Ale było to częściowo planowane i z powrotem rośnie – zapewniają przedstawiciele Spółki.
Na dzisiejszej (9 listopada) konferencji prasowej w Warszawie władze Grupy Tauron poinformowały, że po trzech kwartałach obecnego roku firma odnotowała wzrost zysku netto do 1 192,2 mln zł (wobec 274,48 mln w analogicznym okresie zeszłego roku) oraz wzrost EBITDA do 2 877 mln zł (2 461 mln zł rok wcześniej). Największy udział w korzystnym wyniku miały segmenty: Dystrybucja (62 proc.) i Sprzedaż (24 proc.), które poprawiły swoje EBITDA odpowiednio o 5 proc. i 73 proc.
Między styczniem, a wrześniem Grupa zwiększyła produkcję energii elektrycznej o 13 proc. do 14,03 TWh (z 12,45 TWh) oraz ciepła do 7,91 PJ (z 7 PJ).
W porównaniu do zeszłego roku o 6 proc. spadła natomiast ilość energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych co wynikało z ograniczenia spalania biomasy z 0,45 do 0,29 TWh. W górę poszła sprzedaż detaliczna energii osiągając poziom 25,5 TWh czyli o jedną dziesiątą więcej niż w 2016 r.
O blisko 4 proc. zwiększył się wolumen dostaw prądu, który wyniósł 38,3 TWh czemu sprzyjała dobra koniunktura gospodarcza i związane z nią zwiększone zapotrzebowanie na energię ze strony odbiorców przemysłowych.
W ciągu trzech kwartałów poprawiły się łączne wyniki segmentu Wydobycie. Tauron odnotował wzrost produkcji węgla handlowego o 11,2 proc., a jego sprzedaży o 22,1 proc.
Według firmy przyczyniło się do tego zwiększenie zdolności wydobywczych w kopalni Brzeszcze oraz korzystny układ ścian wydobywczych w kopalni Janina.
Ogółem zakłady górnicze należące do Grupy zaspokoiły 53 proc. jej zapotrzebowania na węgiel do produkcji energii elektrycznej i ciepła.
Sam III kwartał w segmencie Wydobycie był jednak wyraźnie słabszy, a produkcja węgla w porównaniu do zeszłego roku spadła o 20 proc., co spowodowało stratę EBITDA.
- Było to efektem czynników zarówno planowanych jak i nieplanowanych. W poprzednim kwartale prowadziliśmy prace przezbrojeniowe w kopalniach Sobieski i Brzeszcze, co skutkowało wydobyciem węgla z mniejszej liczby ścian. Dodatkowo mieliśmy do czynienie z pogorszeniem warunków górniczo-geologicznych w kopalniach Janina i Sobieski – wyjaśnił Filip Grzegorczyk, prezes zarządu Grupy Tauron.
Władze firmy zapewniły, że problemy z pozyskiwaniem węgla ma ona już za sobą, o czym świadczy notowany w ostatnich tygodniach ponowny dobowy wzrost wydobycia w kopalniach.
- Z uwagi na prowadzenie wydobycia w większej liczbie ścian czwarty kwartał powinien przynieść poprawę zarówno w odniesieniu do wolumenu produkcji, jak i wyników finansowych – dodał prezes Grzegorczyk.
Pod względem wydatków na inwestycje w trakcie trzech kwartałów 2017 r. Tauron przeznaczył na nie ponad 2,2 mld zł czyli o ponad 9 proc. mniej niż w zeszłym roku.
Najwięcej pochłonęła budowa bloku o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno III, której zaawansowanie wynosi obecnie 45 proc. (termin oddania do eksploatacji przewidziano w 2019 r.). Oprócz niego firma kończy obecnie budowy bloku gazowo-parowego o mocy 450 MW energii elektrycznej i 240 MW ciepła w Elektrociepłowni Stalowa Wola (oddanie do użytku również w 2019 r.).
Oprócz nich spółka realizuje szereg inwestycji w segmencie Wydobycie: budowę poziomu 800 m w zakładzie górniczym Janina (koszt 24 mln zł, zakończenie w 2020 r.), budowę nowego szybu Grzegorz w zakładzie Sobieski (wartość projektu 550 mln zł, zakończenie w 2023 r.) oraz program inwestycyjny w zakładzie Brzeszcze (koszt 14 mln zł, zakończenie w 2025 r.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Anonimus dobrze że poprawili po moim komentarzu....
Anonimus
Zg Sobieski , oddzial GRP4 - WYPLATA JAK Z BIEDRONKI, DZIEKUJEMY PANIE PREZESIE!!
Man nowy szyb kosztuje 550 mln
Ciekawe czy pan prezes wie co wyrabia się na kopalniach grupy tauron, a zwłaszcza na Sobieskim i w jaki sposób zakład jest prowadzony. Obecnie można powiedzieć tyle że ludzi, ich bezpieczeństwo i godność ma się gdzieś. Szkoda że pan prezes nie wspomniał też o tym że załoga aby poprawić wyniki pracowała cały październik 'obowiązkowo' we wszystkie soboty na pięć zmian, a przy wypłacie okazało się że charytatywnie
kiedy urlopy gornicze kiedy znow cos beda likwidowac?????/czekam z niecierpliwoscia na nie
To Janina chyba przepłaciła za pogłębianie szybu skoro budowa nowego kosztuje 9 mln?
Kiedy Załoga Brzeszcz zacznie godnie zarabiać ? Dlaczego i za co obcięto ludziom wypłaty w tym miesiącu i dlaczego związki siedzą jak mysz pod miotłą. ????