Przedstawiciele Katowic, którym przyznano w tym roku status Miasta Gospodarza Szczytu Klimatycznego COP24 w 2018 r. przebywają w Bonn, gdzie w poniedziałek (6 października) rozpoczęły się obrady szczytu COP23.
– To dla nas wyjątkowa okazja, by promować Katowice i całą metropolię w skali globalnej i pokazać, jak wiele robimy na rzecz walki o czyste powietrze – mówił w czerwcu Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Przygotowanie tak dużego przedsięwzięcia, jak szczyt klimatyczny, będzie dużym wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym.
– W Katowicach odbywają się największe imprezy w skali globalnej, jak np. turniej Intel Extreme Masters, na który w tym roku przyjechało 170 tysięcy gości. Mamy więc spore doświadczenie. Szczyt klimatyczny jest jednak wydarzeniem mającym swą specyfikę, m.in. ze względu na fakt, że miejsce obrad 20 tysięcy gości staje się eksterytorialne oraz przybywa wielu ważnych oficjeli. Chcemy mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i zobaczyć „od kuchni”, jak to wygląda w Bonn – mówi prezydent Marcin Krupa.
Dlatego też w dniach od 3 do 17 listopada delegacja przedstawicieli Katowic wizytuje 23. Szczyt Klimatyczny w Bonn (COP23). W delegacji biorą udział m.in. prezydent Katowic oraz urzędniczy z kluczowych komórek miejskich, które już dziś zajmują się przygotowywaniem wydarzenia. Do Bonn wyjechali także przedstawiciele policji, straży miejskiej i straży pożarnej z Katowic, którzy będą zapoznawać się ze sposobami zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom wydarzenia i mieszkańcom.
– Nasz pobyt na szczycie klimatycznym w Bonn nie kończy się tylko na podglądaniu prac organizacyjnych, rozwiązań komunikacyjnych i wydarzeń towarzyszących imprezie, które są skierowane do mieszkańców. COP23 to dla nas także świetna okazja, by zaprezentować Katowice, jako gospodarza przyszłorocznej imprezy, ale też jako miasto, które warto odwiedzić – dodaje Marcin Krupa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.