Możliwe niedobory węgla opałowego w różnych częściach Polski, to efekt m.in. jego wzmożonych zakupów w związku z sezonem grzewczym, problemów z transportem oraz dodatkowego popytu ze strony tych, którzy dotąd kupowali węgiel z importu - wyjaśnił wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Wiceminister odpowiadał w czwartek (26 października) w Sejmie na pytanie posłów PO: Jolanty Hibner, Pawła Bańkowskiego i Tomasza Nowaka, którzy pytali m.in. o niedobory węgla w krajowych składach opałowych, przyczyny wzrostu cen tego surowca oraz możliwość wsparcia osób ogrzewających domy węglem, zaliczanych do sfery tzw. ubóstwa energetycznego.
Tobiszowski wyjaśnił, że resort energii dysponuje przede wszystkim danymi ze składów węgla należących do autoryzowanych sprzedawców krajowych producentów - głównie Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która dominuje na rynku. Nie ma natomiast pełnych danych o sytuacji w prywatnych składach.
Trwają wzmożone zakupy węgla przed zimą
- Obecnie trwa. pojawia się on corocznie, okres wzmożonych zakupów węgla opałowego przez odbiorców indywidualnych, w związku z czym na składach opałowych na terenie całego kraju, obsługiwanych przez autoryzowanych sprzedawców, mogą pojawić się niskie stany magazynowe, ale ten węgiel na naszych składach jest - zapewnił Tobiszowski.
Według wiceministra problemem może być transport węgla. Od ubiegłego tygodnia Tobiszowski przewodniczy specjalnemu międzyresortowemu zespołowi, który ma usprawnić transport surowca m.in. do elektrowni. Wymaga to dobrej współpracy z przewoźnikami kolejowymi oraz zarządcą infrastruktury kolejowej, odpowiadającym za inwestycje i remonty na torach.
Kolej ma problem z transportowaniem węgla
- Zauważone zostały pewne problemy związane z dostarczaniem węgla we właściwe miejsca, ale nie jest to wynikiem tego, że tego węgla nie mamy na składach przy kopalniach. Jest to związane z możliwością przetransferowania środkiem transportu w poszczególne miejsca - powiedział wiceminister.
- Faktycznie ma to wpływ na to, iż w pewnych miejscach mamy niedobór, ale nie tyle jest on związany z tym, że tego węgla nie ma; nie ma go w tym miejscu, w którym powinien się znajdować - dodał, zapewniając, że działania międzyresortowego zespołu mają przyspieszyć dostawy węgla "w miejsca, gdzie on jest najbardziej oczekiwany".
Umowy handlowe mają pokrycie w dostawach z PGG
Tobiszowski zapewnił, że największy krajowy producent - PGG - dostarcza węgiel "w ilościach wynikających z bieżących możliwości produkcyjnych, dostosowanych do podpisanych krajowych umów handlowych" i zakontraktowany wcześniej surowiec jest dostępny w składach opałowych. Poinformował, że PGG wyprodukowała i sprzedała dotąd w tym roku ok. 230 tys. ton węgla opałowego więcej niż rok wcześniej.
Produkcję tego rodzaju węgla - mówił wiceminister - zwiększyły także spółka Tauron Wydobycie oraz spółka Węglokoks Kraj, która w tym roku wyprodukuje ok. 280 tys. ton węgla więcej niż początkowo planowano, z czego 84 tys. ton to węgiel opałowy, w tym poszukiwane na rynku tzw. ekogroszki. Pozostali producenci - JSW i Bogdanka - mają znikomy udział w rynku węgla opałowego.
Tańszy krajowy surowiec przyciąga więcej nabywców
Tobiszowski ocenił, że obserwowane obecnie zwiększone zapotrzebowanie na węgiel wynika także z tego, iż chęć zakupu surowca z polskich kopalń zgłosili dodatkowo ci odbiorcy, którzy dotąd korzystali w dużej części z węgla importowanego - obecnie, w związku ze wzrostem międzynarodowych cen węgla, jest on droższy od krajowego. Ponadto problemy w pewnym okresie dotknęły również transport węgla z importu, co mogło wpłynąć na niedobór w niektórych częściach kraju.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niedobory biora sie z nieudolnego rządzenia (budowanie prywatnego folwarku) i kiepski decyzji w/w autora -przyłączenia lepszego do gorszego itd...
My na halembie damy z siebie wszystko,,wyfedrujemy caly kamien ktory zalega na dole ,i wypompujemy cala wode bo jeszcze gotowa wyplynac nadszybiem
Nagłe oziębienie się klimatu? :D jak gamonie pozamykali kopalnie nie inwestują a tylko sobie nagrody wypłacają to jak ma być węgiel ludzie udają ze pracują tak jak oni udają że płacą