Nowy bulwar pieszo-rowerowy, który ma stać się kluczowym elementem systemu tras rowerowych w Rybniku, oddał we wtorek do użytku miejscowy samorząd. To element działań mających służyć zrównoważeniu lokalnego transportu, a pośrednio - poprawie jakości powietrza.
Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe rybnickiego magistratu, tego dnia do dyspozycji rowerzystów i spacerowiczów oddano oświetloną 2,5-kilometrową trasę wzdłuż przecinającej miasto rzeki Nacyny - od mostu na ul. Raciborskiej w ścisłym centrum do ulicy Rudzkiej w północnej dzielnicy Orzepowice.
Bulwar powstał dzięki zbudowaniu liczącego ok. 1,4 km nowego asfaltowego odcinka o szerokości 4 metrów, między ulicami Wierzbową i Rudzką oraz przejazdu rowerowego pod mostem na ul. Kotucza. W ten sposób przedłużona została popularna, szczególnie od czasu powstania rybnickiego parku tematycznego, nadrzeczna ścieżka pieszo-rowerowa w centrum miasta.
- To dopiero pierwsza część naszego sztandarowego projektu, związanego z budową bulwarów wzdłuż Nacyny. Planuję poprowadzenie trasy w drugą stronę, to znaczy od mostu na ul. Raciborskiej w kierunku południowych dzielnic miasta. Przygotowanie tego traktu (...) jest jednym z priorytetów konsekwentnie realizowanej budowy sieci tras rowerowych - zadeklarował cytowany prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Ciekawostką oddanego do użytku połączenia jest nowy przejazd pod mostem na ruchliwej ul. Kotucza, którą w tym miejscu Rybnik przecina droga krajowa nr 78 (wiodąca do granicy w Chałupkach). Zamontowano tam szlabany uniemożliwiające przejazd rowerem pod mostem w przypadku zalania odcinka bezpośrednio przylegającego do rzeki, przy podniesionym stanie wody.
Miasto wydało na całą inwestycję (łącznik, przejazd pod mostem i infrastrukturę dodatkową) niespełna 2,5 mln zł. Była to już jednak kolejna inicjatywa dla rowerzystów, ułatwiająca poruszanie się jednośladem po Rybniku i wpisująca się w obowiązujące plany rozwoju zrównoważonej mobilności.
140-tysięczny Rybnik chce m.in. w różny sposób przekonywać jak najwięcej osób do korzystania z autobusów, ale też do chodzenia pieszo czy korzystania z rowerów - zamiast własnych samochodów.
W tym roku np. samorząd zamontował na kilku skrzyżowaniach oparcia dla rąk i nóg rowerzystów czekających na przejazd. Wraz z nimi zamontowano czujniki ruchu, które skracają oczekiwanie na zielone światło i eliminują potrzebę korzystania przycisku.
Władze Rybnika (a także Wodzisławia Śląskiego) chcą uruchamiać dodatkowe połączenia kolejowe między tymi miastami. Aby zachęcać mieszkańców do transportu publicznego, Rybnik wiosną br. obniżył też ceny biletów komunikacji miejskiej, jednocześnie podwyższając opłaty za parkowanie.
Ponadto miasto analizuje np. drogi dotarcia do przystanków kolejowych czy komunikacji publicznej, starając się tak udrażniać czy niewielkim kosztem tworzyć połączenia, aby korzystanie z alternatywnych form transportu było możliwie najwygodniejsze.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.