Kryminalni z dąbrowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy uprawiali konopie indyjskie i zlikwidowali prowadzone przez nich plantacje. Uprawy urządzono w wynajmowanych pomieszczeniach po byłych kopalniach w Dąbrowie Górniczej i Wojkowicach – poinformowało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
O losach 50 i 33-latka zadecyduje prokurator i sąd.
Detektywi z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej, po zebraniu informacji o działających na terenie Zagłębia uprawach konopi indyjskich, przeszukali wynajmowane pomieszczenia na terenie zamkniętych kopalń w Dąbrowie Górniczej i Wojkowicach. Stróże prawa odkryli tam zautomatyzowane, wyposażone w sprzęt służący do uprawy roślin oraz ich monitorowana, plantacje konopi indyjskich.
Policjanci zabezpieczyli ok. 100 krzaków, z których można wytworzyć ponad 2,5 kg suszu marihuany, wartego na czarnym rynku prawie 75 tys. zł.
Śledczy zabezpieczyli przyrządy i środki wykorzystywane przy uprawie konopi. Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 50 i 33-latkowi zarzutów uruchomienia nielegalnych plantacji oraz wytwarzania znacznych ilości narkotyków. Podejrzanych czeka proces karny i wyrok. Za działalność w narkobiznesie grozi im 8 lat więzienia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.