Jest już opracowana koncepcja pogłębienia szybu VI w ruchu Bielszowice kopalni Ruda. Dzięki tej inwestycji udostępniony zostanie poziom 1200, bogaty w węgiel koksowy i energetyczny o bardzo dobrych parametrach. Eksploatacja ma rozpocząć się w 2023 r.
Halembę Głęboką (obecnie ruch kopalni Ruda) z poziomem wydobywczym 1030 m uruchomiono w lipcu 1980 r. Już wówczas zakładano, że wydobycie będzie schodzić do coraz niżej położonych pokładów, obejmujących rejony centrum Rudy Śląskiej i dzielnic Halemba, Kochłowice oraz Wirek. Rzeczywistość, a zwłaszcza budowa autostrady A4, zweryfikowała te plany. Aby myśleć o dalszym funkcjonowaniu kopalni, należało zastanowić się nad przeniesieniem ciężaru wydobycia bardziej na południe, na tereny graniczne Mikołowa i Rudy Śląskiej. Tam jednak pokłady węgla zalegają jeszcze niżej. I co za tym idzie, warunki wydobycia są znacznie trudniejsze.
- Mogę potwierdzić, że udało się wypracować koncepcję eksploatacji pokładów do poziomu 1350 m. To bardzo istotne nie tylko dla utrzymania wydobycia z Halemby, ale także dla ruchu Bielszowice, któremu już za niespełna trzy lata wygaśnie koncesja na wydobycie w pokładzie 405 do poziomu 1200 m, a w pozostałych pokładach do poziomu 1100 m – wyjaśnia Andrzej Sojka, kierownik Działu Inwestycji i Przygotowania Produkcji.
Wysoka stawka
Gra idzie o złoża węgla energetycznego o bardzo dobrych parametrach, a także węgla koksowego. Zalegają one w partii Borowa, w filarze byłej elektrowni Halemba, pod terenami mało zurbanizowanymi. Surowiec cechuje wysoka kaloryczność oraz niska zawartość siarki i popiołu.
- Na podstawie posiadanych analiz mogę powiedzieć, że rachunek ekonomiczny jest dodatni – potwierdza z zadowoleniem inż. Andrzej Sojka.
Planuje się pogłębienie szybu VI z obecnego poziomu 1000 m do 1300 m. Dziś pełni on funkcję szybu wentylacyjnego, który służy ponadto do transportu zarówno załogi, jak i materiału.
- Inwestycja będzie podzielona na trzy etapy. Pierwszy zakłada wykonanie wyrobisk udostępniających z pokładów 408 i 405/2wg, podejścia pod szyb VI na poziomie 1200 m oraz wykonanie pionowego otworu wielkośrednicowego do sprowadzenia świeżego powietrza na poziom 1200 m. W drugim etapie szyb zostanie pogłębiony do poziomu 1200 m wraz z wykonaniem pozostałych wyrobisk podszybia na tym poziomie, a także budową infrastruktury przemysłowej na powierzchni. W ostatnim, trzecim etapie, szyb VI zostanie pogłębiony do 1300 m. Wykonany zostanie pionowy wielkośrednicowy otwór wentylacyjny, sięgający 1200 m, co umożliwi eksploatację pokładów: 401, 405wg, 405wd, 407/3 oraz 408, a także 410 i 411 w partii K ruchu Halemba – wylicza szef Działu Inwestycji i Przygotowania Produkcji.
Brano pod uwagę kilka koncepcji pogłębiania szybu. Zwyciężyła właśnie ta. Chodziło bowiem o jak najszybsze doprowadzenie powietrza do poziomu 1200, by można było tam rozpocząć roboty górnicze i bezpiecznie je prowadzić. Po zabudowaniu sztucznego rząpia, II etap głębienia szybu VI będzie można prowadzić bez wstrzymywania ruchu szybu.
Wentylacja i transport
Koncepcja dotarcia do pokładów 405 i innych na poziomie 1300 m zawiera również rozwiązania dotyczące m.in. transportu załogi do tych odległych rejonów. Górnicy docierać będą do miejsc pracy kolejkami podwieszanymi, zarówno od strony szybu VI, jak i szybów głównych ruchów Bielszowice i Halemba. W tych dwóch ostatnich przypadkach mowa jest o odległościach rzędu 3 do 4 km.
W pokładzie 405 planowane jest ponadto połączenie pomiędzy ruchem Halemba i Bielszowice w celu przekierowania wydobycia do Bielszowic. Jedno takie połączenie już istnieje, ale jest wykorzystywane do celów wentylacyjnych i transportu materiałów. Największym wyzwaniem będzie realizacja robót górniczych w partii Borowa i partii L, pomiędzy poziomami 1000 a 1200 m. Konieczna jest tam bowiem budowa klimatyzacji.
- Brak schładzania powietrza może spowodować przekroczenie temperatury 33 st. C, granicznej dla prowadzenia robót górniczych. Temperatura pierwotna skał przekracza miejscami 40 st. C. Dla uzyskania nowej koncesji, pozwalającej na eksploatację pokładów do poziomu 1350 m, konieczna będzie jej zabudowa – dodaje inż. Andrzej Sojka.
Inwestycja ma zostać zrealizowana do 2023 r. Wiele wskazuje na to, że jej koszt szacowany wstępnie na 1 mld zł, uda się znacząco zmniejszyć, m.in. dzięki innowacyjnym metodom głębienia szybu.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panowie zainwestujcie przede wszystkim w DZIAŁAJĄCE chłodziarki, bo na tym poziomie w tym cieple za te drobne złotówki które płacicie nam górnikom będziecie sobie robili SAMI. Zapomniałem Wy tego nie potraficie.
Gotuje sie we mnie,nie potrafiliscie bezpiecznie eksploatować Halemby i Śląska a tu takie plany,ilu ludzi zabijecie??? znowu 1 ściana od wlotu aby węgiel był??? proszę o zarchiwizowanie tego posta i obym nie był złym prorokiem...
No i jeszcze jedno że to nie była taka inwestycja jak odstawa z ruchu Pokój na Bielszowice za 50 mln zł . Zapytajcie się górników z Bielszowic co obsługują te taśmy co na tych taśmach jedzie ( podpowiem takie coś jak 'malta' ) z Pokoju ? Może ktoś to lepiej opisze co przy tym robi
Nie napisano skąd będą brane pieniądze na tą inwestycje lub co będzie gdy braknie środków np. jak spadną ceny węgla w portach ARA . I co wtedy będzie o to jest pytanie . Mi się wydaje że i tak to jest propaganda żeby tylko nie rozwścieczyć społeczeństwa że rząd zamyka kolejne kopalnie pod dyktando Unii Europejskiej co spowoduje całkowite uzależnienie się Polski od dostaw z zagranicy co spowoduje utratę bezpieczeństwa energetycznego które aktualnie Polska posiada . AMEN