Około 6 tys. pracowników elektrowni i branży energetycznej z całej Polski wzięło udział w 32. Pielgrzymce Energetyków, Elektryków, Elektroników na Jasną Górę, która zakończyła się w niedzielę (20 sierpnia).
Obecny był wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, parlamentarzyści i samorządowcy. Do Częstochowy przyjechali pracownicy i prezesi oraz dyrektorzy zakładów, przedstawiciele zarządów i spółek, związkowcy a także emeryci. Z Kozienić dojechała grupa rowerowa energetyków, a z Bełchatowa, Turowa i Opola - motorowerzyści.
Mszy św. w niedzielę o godz. 11 przewodniczył biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej ks. Krzysztof Zadarko. W koncelebrze uczestniczył m.in. krajowy duszpasterz energetyków, elektryków i elektroników ks. kan. Sławomir Zyga.
Pamięć o tragicznych skutkach wichury
- Dopomóż nam zrozumieć, co się stało przed tygodniem na polskiej ziemi, Panie. Co powiedzieć rodzicom i rodzinie, kolegom, koleżankom dwóch harcerek, co się stało i dlaczego? - mówił ks. bp Zadarko w homiilii, wspominając tragiczne skutki wichur. Ordynariusz nawiązał też do ataków terrorystycznych, problemu emigrantów z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji oraz podziału w polskim życiu politycznym.
Biskup dostrzegł też wysiłek służb energetycznych przy naprawie zniszczeń oraz wspomniał o niełatwych społecznie reformach w branży:
- Jestem przekonany, że Matka Najświętsza, Królowa Polski, podpowie, jak dzisiaj być katolikiem, Polakiem, jak być człowiekiem z tej branży, która okazuje się, że nie jest tylko zawodem, ale jest niezwykłą, niepowtarzalną, wyjątkową służą drugiemu człowiekowi. Jak znaleźć się w sytuacji, kiedy trzeba się przygotować na reformy, zmiany, które są niezbędne, żebyśmy nie zostali w tyłu, ale jednocześnie, jak ponieść jak najmniejsze koszty i jak nie dopuścić, aby zmiany i reformy doprowadziły do katastrofy ludzi i ich rodzin. Połączyć naszą wiarę z naszym geniuszem, który jest w sercu każdego elektryka i elektronika, z tą wyjątkową wrażliwością na prawa natury, fizyki, matematyki, a jednocześnie nie stracić tego, co czyni z tej wiedzy piękną służbę, piękne powołanie i jest naszą droga do świętości - mówił ks. biskup.
Grzech ludzki jak piorun
Kapłan przyrównał grzech do "najgorszego pioruna, który spada na człowieka i potrafi go zrujnować w jednym momencie”.
Głos ma pielgrzymce zabrał też Andrzej Kojro - prezes Enea Operator:
- Jesteśmy tutaj, bo łączą nas te same wartości i te same cele - wiara, bezpieczeństwo energetyczne Polski i patriotyzm gospodarczy. Wielu z naszych kolegów i koleżanek w tej chwili pełni służbę usuwając skutki wichury sprzed tygodnia. Ja sam przywiozłem kawałek tego, co pozostało z sieci 110 kV, i jedną symboliczną gałąź z lasów pod Rytlem. Nasze 72 słupy 110 kV zostały zniszczone, powalone do samej ziemi. Słupy nie dały rady, cóż ludzie. Byliśmy tam wielokrotnie, był pan minister energii, rozumiemy rozmiar katastrofy. Okres nawałnic i czas usuwania awarii to próba solidarności i jedności polskiej energetyki. Egzamin ten zdajemy na polach, przy naszej sieci, w lasach przy powalonych słupach oraz w sztabach kryzysowych. Czujemy się jedną wielką polską energetyczną drużyną - mówił prezes Kojro.
- Pragniemy Tobie, Maryjo, złożyć słowa podziękowania za cały miniony rok tak trudnej i odpowiedzialnej pracy, za każdy dzień i każdą noc, za każdego z nas i ludzi, do których codziennie w słońcu czy w deszczu, upale czy mrozie posyłasz nas w służbie drugiemu człowiekowi - dodał.
Jak sieć elektroenergetyczna
Słowa podziękowania wygłosił Wojciech Lutek - prezes PGE Dystrybucja:
- Spotykamy się na modlitwie, by w zadumie zaczerpnąć energii, by prosić o radę i opiekę. Wspominajmy w modlitwie naszych kolegów, którzy nie mogli przybyć razem z nami, ponieważ zostali w naszych zakładach na służbie, wspominamy naszych emerytów, którzy po wielu latach ciężkiej pracy, często schorowani, potrzebują modlitewnego wsparcia, wspominamy naszych zmarłych, którzy odeszli na wieczny dyżur. Ten wspaniały klimat wspólnych modlitw, rozmów i dyskusji zaniesiemy we wszystkie strony Polski. Jestem przekonany, że te nasze doznania, tak jak sieć elektroenergetyczna, łączyć nas będzie z Jasną Górą, z duszpasterzami, koleżankami i kolegami i będzie dodawać nam sił do dalszej pracy - mówił.
W tym roku w darach ołtarza Krajowa Sekcja Energetyki NSZZ Solidarność ofiarowała jasnogórskim paulinom naczynie liturgiczne - puszkę na Komunikanty.
Organizatorem pielgrzymki jest Katolickie Stowarzyszenie Energetyków Nazaret.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.