Certyfikacja paliw stałych, wydawanie świadectw jakości to jedne z założeń projektu nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Te przepisy są gotowe i jak informuje resort energii wkrótce trafią pod obrady rządu.
Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, podkreśla, że przepisy zostały przedstawione na Komitecie Stałym Rady Ministrów, który je przyjął: - Zbudowaliśmy w tej sprawie sojusz z resortami rozwoju i ochrony środowiska - mówi.
Nowelizacja będzie dotyczyła przede wszystkim jakości trafiającego na rynek węgla, będą towarzyszyły jej projekty rozporządzeń dotyczące metod badania jakości paliw stałych, sposobu pobierania próbek oraz wymagań jakościowych dla paliw stałych.
- To były przepisy trudne w przygotowaniu. Zgłoszona przez resort rozwoju poprawka do ustawy wprowadzająca świadectwa jakości paliw stałych jest zgodna z interesem branży górniczej. Eliminuje ona z rynku węgiel mieszany, do którego nieraz trafiają najgorsze gatunki czy wręcz odpady – mówi wiceminister Tobiszowski.
Po co świadectwa? Mają potwierdzać jakość i pochodzenie paliwa, żeby kupujący wiedział, czym pali. Wystawiać je będą przedsiębiorcy wprowadzający je do obrotu. Kontrolą przestrzegania norm zajmie się Inspekcja Handlowa. Przepisy będą dotyczyły paliw przeznaczonych dla gospodarstw domowych i instalacji o mocy cieplnej mniejszej niż 1 megawat, czyli małych źródeł eksploatowanych w sektorze komunalnym
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.