Sąd UE oddalił w piątek (21 lipca) wniosek Polski i PGNiG o zawieszanie decyzji Komisji Europejskiej, zezwalającej na przeprowadzenie aukcji na 50 proc. zdolności przesyłowych gazociągu Opal - podał w komunikacie Sąd UE.
Gazociąg Opal to biegnące przez Niemcy przedłużenie Nord Stream, którym rosyjski gaz jest przesyłany do Europy z pominięciem Polski i Ukrainy.
Decyzją Komisji Europejskiej z 2009 r. 50 proc. przepustowości tego gazociągu zostało zwolnione ze stosowania unijnego prawa i zarezerwowane dla rosyjskiego Gazpromu.
Na wniosek niemieckiej federalnej agencji do sprawe sieci, KE w październiku 2016 r. zgodziła się udostępnić pozostałe 50 proc. przepustowości - które nie było przez nikogo wykorzystywane - na aukcji. Pojawiły się wówczas obawy, że w wyniku aukcji część niewykorzystywanych przepustowości nabyłby Gazprom, zwiększając tym samym przesył gazu gazociągiem Nord Stream.
Polska i PGNiG wniosły skargę do Sądu UE w celu stwierdzenia nieważności decyzji KE. Jednocześnie złożyły także do prezesa Sądu UE wniosek o zawieszenie decyzji KE do momentu wydania wyroku co do istoty sprawy.
23 grudnia 2016 r. Sąd UE tymczasowo zawiesił decyzję KE do rozstrzygnięcia tych skarg. W decyzji z piątku (21 lipca) uznał jednak, że Polsce i PGNiG nie udało się przedstawić "poważnego dowodu" na to, iż nie mogą one "oczekiwać na zakończenie postępowania w sprawie skarg głównych bez narażania się na ponoszenie poważnej i nieodwracalnej szkody". W efekcie uchylił zawieszenie decyzji z 23 grudnia zeszłego roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.