Europejskie giełdy rozpoczęły tydzień od wzrostów. Na poniedziałek (10 lipca) w kalendarzu niewiele wydarzeń, które mogłyby dać impuls do podwyższonej zmienności. Rynki czekają na wydarzenia w dalszej części tygodnia - wystąpienia przedstawicieli banków centralnych oraz porcję danych makro z USA.
Inwestorzy rozpoczęli drugi tydzień lipca z umiarkowanym optymizmem. W Europie, najmocniej z rana rosną notowania spółek z sektora finansowego, a najgorzej radzą sobie telekomy.
W piątek amerykańskie banki rozpoczną sezon publikacji wyników kwartalnych przez duże spółki. Analitycy spodziewają się przeciętnego wzrostu uzysków spółek notowanych na indeksie S&P 500 o 7,4 proc. w II kw., po +15 proc. proc. w I kw., i +12 proc. dla całego 2017 r.
Na rynku walutowym niewielkie wahania eurodolara. Kurs EUR/USD konsoliduje się w okolicach 1,14, bez zmian względem piątkowego zamknięcia, kiedy to amerykańska waluta lekko umocniła się w reakcji na mieszany raport z rynku pracy USA za czerwiec (wzrost liczby etatów poza rolnictwem powyżej oczekiwań, ciągle niska presja płacowa).
- Z punktu widzenia Fed czerwcowy raport to potwierdzenie obranego dotychczas kursu: dynamikę płac można uznać za spójną z zachowaniem produktywności w ostatnich latach (dla wielu uczestników rynku, myślących w kategoriach powrotu do średniej ewidentnie jest to wciąż zaskoczenie), podczas gdy wzrost zatrudnienia powyżej poziomu równowagowego (50-100 tys.) uzasadnia przewidywania dalszego zacieśnienia w perspektywie kwartałów - ocenili w poniedziałkowym raporcie ekonomiści mBanku.
Z danych makro, w poniedziałek podany zostanie jeszcze jedynie wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro za lipiec.
Przed rozpoczęciem sesji na rynek napłynęły, nieliczne w tym tygodniu, dane makro z Niemiec i Chin.
Eksport Niemiec wzrósł w maju o 1,4 proc. mdm, po uwzględnieniu dni roboczych i zmian sezonowych, wobec +0,9 proc. w kwietniu i konsensusu +0,3 proc. Import mdm wzrósł o 1,2 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 1,2 proc. Oczekiwano +0,3 proc.
Ceny producenta PPI wzrosły w Chinach w czerwcu rdr o 5,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, po wzroście poprzednio o 5,5 proc. Ceny konsumpcyjne wzrosły natomiast o 1,5 proc. rdr. Oczekiwano +1,6 proc. wobec wzrostu o 1,5 proc. miesiąc wcześniej.
Impulsu do wahań na rynkach mogą dostarczyć wydarzenia z dalszej części tygodnia, na czele z sygnałami płynącymi z największych banków centralnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.