Senator prof. Krystian Probierz uczestniczył w poniedziałek (19 czerwca) w XXX Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Przedstawicieli Członków Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. Na spotkaniu zaprezentował swój pogląd na temat Komisji Europejskiej i jej - jak ujął to naukowiec - absurdalnych planów dotyczących polityki klimatycznej.
- Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie pewną hierarchię w nauce, w zdobywaniu wiedzy. Wygląda to tak, że na początku jest szkoła podstawowa, potem szkoła średnia, studia, akademie nauk i nobliści. A tu nagle nad tym wszystkim, na wierzchołku tej piramidy, pojawiła się Komisja Europejska. Nie wiem na jakich zasadach, na jakich prawach, na podstawie jakich danych jej przedstawiciele opierają swoje poglądy. Nie ma na nie potwierdzenia w nauce i być nie może. Jak słyszę o tym ambitnym celu, czyli przeciwdziałaniu wzrostowi temperatury o 2 stopnie, to od razu myślę, że to absurd. Jako geolog mogę przytoczyć taki przypadek z historii. W czasie paleocenu i eocenu (ok. 55 mln lat temu) w ciągu dwudziestu tysięcy lat temperatura wzrosła o 6 stopni, a my teraz w ciągu 20-30 lat chcemy wpłynąć na ograniczanie tej temperatury. To są absurdy, które trudno mi jest zrozumieć jeśli przyjmiemy, że są to naukowe stwierdzenia. Natomiast jeśli jest to idelogia, to wszystko jest zrozumiałe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.