- Miasta, z których górnictwo wyszło zbyt szybko są wydmuszkami. Nową drogę znaleziono tam, gdzie likwidacja kopalń nastąpiła procesowo, jak np. w Sosnowcu - mówi w poniedziałek (19 czerwca) Adam Gawęda, senator PiS, wiceprzewodniczący Komisji Gospdoarki Narodowej i Innowacyjności, w porannej audycji Radia Piekary.
Czy raport NIK o restrukturyzacji górnictwa w latach 2007-2015 był szokujący dla polityka, który wcześniej m.in. przygotowywał własny raport na temat branży? Senator Gawęda zaprzeczył:
- Raport NIK odkrywa popularnie dostępną wiedzę. Potwierdza zaniedbania, za które odpowiedzialny jest rząd PO. Lata dobrych cen zostały zmarnowane. Program dla górnictwa był nierealizowany, brakowało nadzoru ministra gospodarki i rad nadzorczych - wyliczał Adam Gawęda, dodając:
- Ubolewam, że prokuratura po raporcie nie dostała żadnego wniosku, że dogłębnie nie zbadano i nie ujawniono niegospodarności.
Pytany o koszty obecnej restrukturyzacji senator gronił publicznej pomocy dla sektora.
- Każdy program naprawczy kosztuje. Popatrzmy, że brakuje nam węgla, bo przez lata nie odbudowywano pól eksploatacyjnych, nie wykonywano robót przygotowawczych. Odbiorcom brakuje węgla - tłumaczył.
Gdy prowadzący zasugerował, że górnictwo ma jednak potencjał, jeśli przez mniej więcej dekadę zwróciło do budżetu w opłatach, podatkach i karach tyle samo, ile wydano na nie, mimo że bankrutowało i było "z zerowym zarządzaniem", senator Gawęda podkreślił rozwojową funkcję sektora:
- Popatrzmy na miasta, skąd górnictwo zbyt szybko wyszło. Są wydmuszkami. Tam, gdzie nastąpiło to procesowo, pozwolono szukać drogi, którą miasta te znajdowały same - mówił Gawęda.
Odniósł się do głosów o mianowaniu niebawem na prezesa SRK Tomasza Cudnego.
- To bardzo dobry fachowiec, który uporząduje proces restrukturyzacji - ocenił, a na uwagi dziennikarza, że KHW nie skończyła jednak w dobrej kondycji, od razu wyjaśnił, że prezes Cudny "przejął spółkę, gdzie ukrywano wcześniej dług". Miał bardzo powazne trudności, że zbilansować wynik w takich warunkach. Nie było pieniędzy na rozwój KHW, a jeśli miała się rozwijać, były one niezbędne.
Gawęda stanowczo potępił korupcyjne praktyki w branży i zalecał maksymalną transparentność.
Czy wprowadzenie w Polsce rynku mocy spowoduje podwyżkę rachunków za prąd, w których zapłacimy - jak mówią krytycy - abonament węglowy?
- Ostatecznie konsument nie powinien więcej zapłacić. Budowa rynku mocy jest potrzebna systemowi - odpowiedział senator. Z umiarkowanym optymizmem mówił też o negocjowaniu problemów energetycznych z Komisją Europejską.
- Do KE trzeba trafiać z konkretnymi argumentami, wykładać je na stół i mocno ich bronić - podkreślał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tak pan Cudny , dyrektor co miał gdzies 2 ruch kopalni murcki staszic , ten pan Cudny co sam przyznał ze zamknięcie ruchu boze dary było nieprzemyslane ten pan Cudny co gdy był w tauron ie zjeżdżal na Boże dary i wizytowa kopalnie ten sam znowu Cudny teraz w srk co zaznał to teraz wydoi do reszty może w końcu czas na emeryture .......