1 lipca 2016 r. w Polskiej Grupie Górniczej rozpoczęły funkcjonowanie kopalnie zespolone. Rozwiązanie to wprowadzono w celu obniżenia kosztów wydobycia oraz poprawy efektywności zarządzania. Po blisko roku funkcjonowania kopalń zespolonych można stwierdzić, że w obszarze pracowniczym ich struktura przyczyniła się do lepszego wykorzystywania załóg i ich alokowania pomiędzy ruchami danego zakładu. To sprawiło, że dyrekcje kopalń mają większe możliwości, jeśli chodzi o planowanie robót.
– W obszarze pracowniczym te zakłady stały się bardzo elastyczne, bo pojawiła się możliwość przesuwania brygad między ruchami. To daje naprawdę duże pole manewru i przekłada się na efektywność. Gdy kopalnie funkcjonowały samodzielnie, to nie było możliwości takiego szybkiego reagowania. Mogę nawet powiedzieć, że te przesunięcia stały się teraz czymś naturalnym, a wcześniej pojawiały się opory ze strony społecznej. Zaczyna to płynnie funkcjonować i jeśli jest uzasadniona potrzeba, to dana brygada jest kierowana do pracy w innym ruchu. To sprawia też, że łatwiej nam działać w kwestii zatrudniania pracowników. Wiemy, gdzie możemy dokonać przesunięć, a gdzie konieczne są przyjęcia – wyjaśnia Jerzy Janczewski, wiceprezes PGG ds. pracowniczych.
Dodaje, iż oczywistą sprawą jest to, że spółka będzie zatrudniać wykwalifikowanych pracowników, bo każdego miesiąca ktoś odchodzi na emeryturę. – To nie jest tak, że przyjmiemy młodego człowieka po szkole górniczej czy po politechnice i on już na dzień dobry jest gotowy do pracy. On będzie potrzebować czasu na praktyczną naukę zawodu, musi terminować. Dlatego tak ważne jest prognozowanie. To właśnie dzięki temu wiemy, ile osób musimy wysłać na kursy i szkolenia, i kiedy będą one mogły objąć przewidywane dla nich stanowiska pracy.
W Polskiej Grupie Górniczej funkcjonują trzy kopalnie zespolone: ROW (składająca się z kopalń Marcel, Jankowice, Chwałowice i Rydułtowy), Ruda (Pokój, Halemba-Wirek i Bielszowice) oraz kopalnia Piast- Ziemowit. Samodzielnymi zakładami pozostały KWK Bolesław Śmiały i KWK Sośnica oraz zakłady, które zostały włączone z Katowickiego Holdingu Węglowego, czyli Murcki-Staszic, Mysłowice-Wesoła, Wujek i Wieczorek. W PGG prowadzony jest proces konsolidacji z tymi kopalniami.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A wydobycie coraz mniejsze i droższy węgiel gdzie tu sukces?
Tia alokowanie pracowników zwłaszcza pomiędzy Jankowicami a Chwałowicami ... najpierw wozić ludzi dołem potem autobusem bo nie było zgody związków na alokacje. dobry artykuł trafia w sedno można by o tym książkę napisać jakie cyrki się działy.
FILUTEK na twojej kopalni yrlopy górnicze planowane są od 31 czerwca 2017 roku pozdrawiam prezio
do roboty lenie a nie urlopy gÓrnicze stfu!!!
Tak bylo w niencach 30 lot temu loczyli te gruby co chwila a my mii coroz dali do roboty ze6km na po zontku do 60 na koncu an na renta poszolech w 2005 a ma drugo rok to wszystkie bydom zamkniente i tak zrobiom tez ze wami inno ich suchejcie az wom oczy wylesom a oni pedzom ze to eu pozdrowiom hajerow stary kombajnista ze kwk miechowice
Spółka chociaz jest krotko na rynku doskonale sobie radzi. wydaje mi sie, ze to jest prawdopodobne, ze ten rok zakoncza na plusie
I dobrze, ze kopalnie zespolone mozemy uznac za kolejny sukces PGG
Ludzie boją się przeważnie zmian stąd takie, a nie inne podejście
A kiedy w kopalni Ruda bendą urlopy górnicze panie Piecha????????