Najbliższych 13 lat będzie dla Polskiej Grupy Górniczej okresem dynamicznego rozwoju i stabilizacji jej pozycji rynkowej – wynika ze strategii spółki, zaprezentowanej w środę (10 maja) w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
PGG zamierza do 2030 r. umocnić pozycję kluczowego dostawcy dla krajowego systemu energetycznego, potwierdzając w ten sposób swą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Grupa planuje zabezpieczać potrzeby energetyki zawodowej na węgiel aż w 41 proc. (obecnie jest to 39 proc.), zwiększyć dostawy dla ciepłownictwa i energetyki przemysłowej, tak by zapewniać 77 proc. spalanego przez nie węgla (dzisiaj 54 proc.) oraz być producentem ponad połowy surowca kupowanego przez klientów indywidualnych.
Wydobycie 30 milionów ton
Aby osiągnąć te założenia, kopalnie PGG w latach 2017-2030 wydobywać mają średniorocznie 30 mln t.
Spółka zakłada, że w okresie obowiązywania strategii, m.in. dzięki doskonaleniu technologii produkcyjnych, nastąpi odczuwalny wzrost efektywności. W stabilizacji produkcji pomóc mają wprowadzone rozwiązania organizacyjne, takie jak możliwość alokacji załóg pomiędzy ruchami, przygotowanie odpowiedniej liczby ścian eksploatacyjnych, standaryzacja sprzętowa, dająca możliwość wykorzystywania sprzętu w różnych rejonach i ruchach oraz dbałość o optymalny poziom bazy zasobowej.
W planach spółki jest powiększenie zasobów przemysłowych, czyli możliwych do wydobycia pod względem ekonomicznym i technicznym, o 261 mln t.
Dostosować do potrzeb odbiorców
PGG w najbliższej przyszłości zamierza sięgnąć po złoża: Imielin Północ, Śmiłowice, Za Rowem Bełckim oraz Murcki Głębokie. Pochodzący z kopalń PGG produkt ma być dostosowany do potrzeb odbiorców, a temu celowi służyć ma m.in. rozbudowa i modernizacja zakładów przeróbki mechanicznej węgla, skoncentrowanych w kopalniach zespolonych.
Miliardy na inwestycje
Strategia zakłada także, że roczne nakłady spółki na rozwój wyniosą 1,7 mld zł. Do 2030 r. PGG planuje wydać na budownictwo inwestycyjne, czyli przygotowanie nowych ścian i drążenie niemal 1800 km wyrobisk, ponad 13 mld zł.
Ponad 2 mld zł pochłonąć mają inwestycje w środki transportowe, ponad miliard zł - drążenie szybów, natomiast nakłady na modernizację zakładów przeróbki mechanicznej węgla wyniosą 750 tys. zł. Aby zapewnić inwestorom oczekiwaną stopę zwrotu, spółka kładzie nacisk na zapewnienie rentowności sprzedaży, uzyskanie odpowiedniego poziomu zysków oraz utrzymanie dodatnich przepływów finansowych.
Osiągnięcie tych celów ma stać się możliwe dzięki obniżeniu kosztu produkcji węgla do 203 zł/t w 2030 r. W 2017 r. koszt ten jest aż o 36 zł wyższy.
W galerii: prezentacja strategii PGG podczas Europejskiego Konkresu Gospodarczego w Katowicach (zdjęcia: Bartłomiej Szopa - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A kto odpowiada za deputaty?! Wiadomo, ze pan minister Morawiecki
Zeby gornictwo było rentowne na pewno potrzeba bedzie zlikwidowac zakłady ktore ciagna perspektywiczne kopalnie w dol
Popsuję atmosferę szczęścia i (domniemanych) sukcesów. Jestem podatnikiem, oczekuję optymalizacji wydatków, a nie podtrzymywania sztucznie gałęzi przemysłu, które są niewydolne. Kiedyś był taki zawód, jak kołodziej - dzisiaj już nie ma. Widzicie szanowni górnicy zbieżność?
Bardzo dobrze, że górnictwo zostanie odratowane, nie mozemy porzucic tak ważnej gałęzi naszego przemysłu. polska w miksie energetycznym i tak będzie miec przynajmniej 60% energii z węgla, wiec na najblizsze 20 lat będzie nam nasze wydobycie bardzo potrzebne.
Poczatkowo nikt nie wierzył w sukces polskiej grupy górniczej, a wjakim miejscu są teraz?
Całkiem możliwe, że PGG zamknie ten rok na plusi
Dobrze, ze wszystko uklada sie po ich mysli. Spolka miala sporo pracy przy opracowywaniu samej fuzji, a i tak wychodza na prosta.
Złodzieje i krwiopijcy ale ludzie was rozliczą !!!!!!!!!!!!!
WYPLATY ZA KWIECIEN TAKIE SAME JAK KASJEREK W BIEDRONCE,,,,CIEKAWE KTO BEDZIE KOPAL DO 2030 r WAGIEL CHYBA IMIGRANCI Z BURKINA FASO
Jak to wszystko pięknie powiedziane,a kto będzie pracował jak w tej chwili to wstyd się przyznać że pracuje się na kopalni za takie pieniądze...a tu jeszcze przed nami nowy układ Młodzi na pewno oleją kopalnię....
Z całym szacunkiem, ale p. Rogala wydaje się być niepoprawnym optymistą ?