We wtorek (11 kwietnia) w ruchu Jankowice kopalni ROW doszło do wypadku – poinformował portal górniczy nettg.pl dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.
Pracownik firmy EKO-BUD, podczas zabudowy nowych odrzwi w chodniku drążonym spadł z pomostu roboczego zabudowanego na kombajnie chodnikowym.
Pierwsza opinia lekarska z godz. 18:05 mówiła o ciężkim stłuczeniu. W środę rano pojawiły się informacje, że pracownik ma złamaną miednicę. Ostatecznie jednak okazały się one nieprawdziwe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Miednica nie była złamana , w ogóle chłopu nic sie nie stało ! Pogrzeb w czwartek o 8 00 .
to jeszcze nic na następnej zmianie górnik został uderzony bryłą kamienia w dłoń. Podejrzewano amputację dwóch palców. Po zdjęciu rękawicy widok był dramatyczny. Brakowało dwóch palców lewej dłoni. Po zbadaniu okazało się że pracownik stracił palce 10 lat wcześniej na pile łańcuchowej. Może mnie zatrudnicie też potrafię pisać nowele. Cieszymy się że jednak upadek ie był tak poważny i chłopak wraca do zdrowia. Lecz zamiast pisać głupoty to może lepiej w takim miejscu reklamę wstawić, przynajmniej nie wiało by redaktorską amatorszczyzną.
Ostatecznie jednak okazały się nieprawdziwe _cytat z artykułu Oj Wy plotkarze w tak ważnych sprawach swoje wypociny opierać na plotkach A może macie zlecenie oczerniania kogoś lub czegoś obojętnie jak I to dotyczy tylko kopalni Row
Mlody synek
jak emeryt to mu dobrze
No to WUG się zna na definicji i kwalifikacji wypadku Co to za opinia ciężkie stłuczenia Redaktorki szukasz taniej sensacji to podjedź w okolice Ustrzyk tam każdej soboty po dysku są dla ciebie tematy związane z stłuczeniami
Dokładnie, niech wraca dobrze ze nie doszło do tragedii
Niech wraca do zdrowia!!!