Po poniedziałkowych (20 lutego) rozmowach przedstawicieli Ministerstwa Energii, zarządów spółek węglowych oraz strony społecznej PGG i KHW, które dotyczyły fuzji tych spółek, do redakcji portalu górniczego nettg.pl dotarło stanowisko WZZ Sierpień 80. Poniżej prezentujemy jego treść.
Szczepan Kasiński przed poniedziałkowymi rozmowami o połączeniu Katowickiego Holdingu Węglowego z Polską Grupą Górniczą był optymistą - napisano w komunikacie nadesłanym do portalu górniczego nettg.pl. - Wierzył, że uda się osiągnąć dobre dla górników porozumienie. Dziś już nie ukrywa irytacji.
- Dziwi mnie postawa niektórych kolegów, którzy upierają się przy Holdingowym Układzie Zbiorowym doskonale wiedząc, że jeśli ta umowa będzie obowiązywała pod PGG przez rok, to górnik z KHW zarobi mniej niż górnik z PGG. Opłaci się to tylko dozorowi wyższemu i niektórym związkowcom- tłumaczy.
Jak dodaje, część związków zawodowych w rozmowach reprezentowały osoby mające już uprawnienia emerytalne lub z tej emerytury zostali cofnięci w dziwnych okolicznościach.
- Panowie przewodniczący zdają sobie sprawę, że przy HUZ dostaną większe odprawy emerytalne, niż pod rozwiązaniami jakie są obecnie w PGG. Chodzi tu tylko o ich własny, wymierny finansowo interes. Oni dostaną większe odprawy, ale górnik w ścianie zarobi mniej - wyjaśnia Kasiński.
Chodzi jednak nie tylko o wysokość odpraw. Związkowcy Sierpnia 80 od lat wskazują na różnego rodzaju biznesy, które w KHW mają prowadzić organizacje związkowe. Szeroko pisały o tym media, w tym m.in. o kierowanej przez „S” Górniczej Spółdzielni Pracy zatrudniającej górników do pracy w weekendy i święta.
- Holding stoi na skraju bankructwa, zaraz upadnie i nie będzie miał kto górnikom wypłacić pensji, a związkowi biznesmeni dalej kręcą lody. Umowy KHW ze spółką tego związku opiewają na 150 mln zł, podczas gdy kwota potrzebna na czternastki to 80 mln zł! - oburza się Szczepan Kasiński. - Oni blokują fuzję KHW z PGG, bo po prostu się boją, że w nowej strukturze nie będą mogli dalej robić swoich geszeftów, zarabiać wielkich pieniędzy i drenować firmy.
Co ciekawe, pod koniec 2014 r. przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda zapowiedział zmiany w statucie związku uniemożliwiające robienie biznesów przez swoich związkowców - czytamy w komunikacie.- Jak widać, na zapowiedziach się skończyło. Solidarnościowa Górnicza Spółdzielnia Pracy nadal działa i ma się dobrze.
Związkowcy WZZ Sierpień 80 nie pierwszy raz wskazują, że ci którzy jeszcze niedawno domagali się konsolidacji sektora wydobywczego teraz są przeciw. Szef władz krajowych Sierpnia 80 Bogusław Ziętek tak to komentował:
- Są tacy, którzy za wszelką cenę chcą przeszkodzić w procesie łączenia tych dwóch firm, ponieważ oznacza to koniec ich interesów. Nie jest żadną tajemnicą, że przez lata na KHW żerowały spółki związkowe, które wyprowadzały z tej firmy setki milionów złotych. Nigdy nie prowadziliśmy żadnych interesów z KHW, nie posiadamy żadnych spółek, nie uczestniczymy w żadnych radach nadzorczych. Święci nie jesteśmy, ale własnej firmy nie okradaliśmy.
Do kolejnych rozmów o włączeniu Katowickiego Holdingu Węglowego do Polskiej Grupy Górniczej może dojść jeszcze w tym tygodniu. Ich rezultat może zależeć od tego, czy niektórzy bonzowie bardziej czują się związkowcami, czy nowobogackimi biznesmenami - stwierdza WZZ Sierpień 80.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pięknie sobie związkowcy żyją. Dalej kręcą lody na wszystkich kopalniach a załoga im płaci dodatkowe składki. Kto w końcu zmieni ustawę związkową?
Śmiać mi się chce z takich trolli jak Karol, podpisz się gościu imieniem i nazwiskie, potem zadawaj pytania lub rzucaj oskarżenia....
Zietek to powiedz kogo okradaliscie?