Po ubiegłotygodniowej przerwie i 12 tygodniach sprzedaży, we wtorek 14 lutego trend rynkowy dla węgla koksującego zawrócił do punktu wyjścia sprzed fali oszałamiających podwyżek - informuje portal mining.com. Surowiec dla stalownictwa potaniał o 4,7 proc. do 154,80 dol./t w ciągu jednego dnia sprzedaży. Jest to najniższa cena od początku września 2016 r.
Tona węgla koksowego hard typu premium kosztuje dziś o ponad 150 dol. taniej, niż w listopadzie zeszłego roku, gdy zanotowała wieloletni rekord, osiągając w wykazie Steel Index 308,80 dol./t. Rekord wszech czasów wynosi 335 dol./t i padł w transakcjach spotowych w 2011 r. po powodziach w australijskim stanie Queensland.
Koksowy a sprawa chińska
Chiny wytwarzają więcej stali, niż reszta świata łącznie. Dlatego w zeszłym roku kraj ten zaimportował 59,2 mln t węgla do wyrobu koksu, czyli o prawie 25 proc. więcej niż w poprzednim 2015 r. Analitycy rynku zwracają jednak uwagę, że aż 23,6 mln t przywieziono do Chin z Mongolii, podczas gdy dostawy z Kanady i Rosji obniżyły się odpowiednio o 9,3 proc. i 19,4 proc. Stany Zjednoczone nie sprzedały do Chin ani tony.
W zeszłym roku zwiększyła wydobycie surowca aż o 85 proc. W tym samym czasie rząd chiński ograniczył czas pracy w kopalniach, dlatego w Chinach aż zagotowało się od popytu. Długie na kilkadziesiąt kilometrów korki mongolskich ciężarówek z węglem energetycznym i koksujących utworzyły najdłuższy na świecie samochodowy łańcuch na drodze łączącej obydwa kraje.
Nadprodukcja czy dumping - co gorsze?
- Ale to nie poziomem wydobycia kopalń w Mongolii powinni przejmować się górnicy w Australii i gdzie indziej, tylko ceną – pisze Frik Els na łamach mining.com. Tłumaczy, że jako państwo bez dostępu do morza oraz zakładnik międzyrządowych umów gospodarczych, które przewidują spłatę w węglu należności dla chińskiej firmy Aluminum Corporation, Mongolia wycenia swój surowiec znacznie taniej niż w handlu węglem przez morza.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.