Metan jest nadal wyzwaniem, zarówno dla praktyków, jak i nauki zajmującej się polskim górnictwem. To dominujące zagrożenie w polskich kopalniach. Będąc jednocześnie nośnikiem energii postrzegany jest również jako szansa, którą wykorzystują polskie kopalnie, produkując w instalacjach kogeneracyjnych energię elektryczną, cieplną i chłód.
Niebezpieczeństwom związanym z eksploatacją pokładów metanowych oraz zyskom płynącym z gospodarczego wykorzystania gazu poświęcona była II Konferencja Techniczna „Metan kopalniany – szanse i zagrożenia”, zorganizowana w środę (8 lutego) w Katowicach.
Dyskusja toczyła się m.in. wokół zagadnienia odmetanowania wyprzedzającego. Zwolennikiem metody przedeksploatacyjnego ujęcia gazu jest mi.in. Janusz Jureczka, dyrektor Oddziału Górnośląskiego Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego.
- Długofalowym rozwiązaniem problemu metanowości kopalń, jednoczenie zwiększającym krajowe wydobycie gazu ziemnego, może być wprowadzenie przedeksploatacyjnego ujęcia metanu z pokładów węgla na kilka-kilkanaście lat przed ich eksploatacją. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na wcześniejsze ujęcie cennego surowca, jakim jest metan, a następnie na eksploatację złóż węgla w korzystniejszej sytuacji górniczej i ekonomicznej, ze względu na zmniejszenie zagrożenia i poprawę bezpieczeństwa pracy, a co za tym idzie znaczące obniżenie kosztów wydobycia – uważa dyrektor.
Z poglądem tym polemizował prof. Eugeniusz Krause z Kopalni Doświadczalnej Barbara. W jego opinii w warunkach Górnośląskiego Zagłębia Węglowego, ze względu na przepuszczalność skał, odmetanowanie wyprzedzające w nienaruszonych pokładach jest efektywne jedynie do głębokości 400 m.
Profesor zwrócił także uwagę na fakt, że czynnikiem, który ma decydujący wpływ na wzrost zagrożenia metanowego jest długość ściany. Wskazał też na zalety rozwiązania związanego z zastosowaniem chodników drenażowych.
O perspektywach utylizacji metanu kopalnianego mówił z kolei prof. Stanisław Nawrat z Akademii Górniczo-Hutniczej.
- Posiadane przez Polskę zasoby metanu mogłyby zagwarantować niezależność energetyczną kraju lub przynajmniej ją wspomóc. W procesie odmetanowania kopalń ujmuje się ok. 930 mln m sześć. metanu rocznie, z czego 300 mln m sześć jest zagospodarowanych – wyliczał profesor, przypominając, że z wielu kopalń niemieckich, pomimo zakończenia wydobycie węgla, nadal z powodzeniem pozyskuje się metan, z którego produkowana jest energia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.