Dzięki utworzeniu kopalń zespolonych Polska Grupa Górnicza zaoszczędzi rocznie aż 63 mln zł. Filozofię restrukturyzacji technologicznej, podczas piatkowej (25 listopada) konferencji Górnictwo 2016, przedstawił prezes PGG Tomasz Rogala.
- Powstanie kopalń zespolonych i działania zarządu nakierowane są na to, żeby w najkrótszym możliwym terminie zwiększyć liczbę ścian wydobywczych w kopalniach o najlepszych zasobach, tam gdzie znajduje się węgiel w wysoko jakościowych klasach. Stąd w przyszłym roku dwie dodatkowe ściany uruchomione zostaną w kopalniach Bielszowice i Pokój, a w kolejnych latach w kopalniach Piast i Chwałowice – informował prezes.
Tomasz Rogala przypomniał, że w kopalniach PGG jedynym technicznym ograniczeniem wpływającym na wielkość wydobycia są szyby wydobywcze.
- Nasze kopalnie te są w stanie wydobywać 20 tys. t węgla na dobę, a wydobywają 10-12 tys. t. Przywrócenie 70-80 proc. obłożenia szybu wydobywczego, co prowadzi wprost do zwiększenia liczby ścian, jest drogą restrukturyzacji technologicznej do stałego i efektywnego zmniejszenia kosztu oraz uelastycznienia spółki górniczej i kopalni na wszelkie zdarzenia - wyjaśniał.
Prezes PGG wskazał, że do tej pory spółka utrzymywała dużo zakładów górniczych zmniejszając w nich wydobycie, doprowadzając do modeli dwuścianowych, a nawet okresowo jednościanowych. Jego zdaniem bez względu na poziom cen taki model nie zapewnia powodzenia.
- Tworzenie kopalń zespolonych to większa efektywność gospodarowania złożem oraz obniżenie kosztów, bo usuwamy elementy zbędnej infrastruktury, jak zakłady kolejowe, bocznice czy administracja. W skali PGG pozwoliło to zaoszczędzić 63 mln zł rocznie - stwierdził.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.