Za dalszymi pracami nad rozwiązaniami ułatwiającymi pozyskiwanie i zagospodarowanie metanu z likwidowanych kopalń węgla, opowiedziały się we wtorek (15 listopada) sejmowe komisje ds. energii i ochrony środowiska. Takie kopalnie często mają zaawansowane systemy pozyskiwania i gospodarczego wykorzystywania metanu - do produkcji energii. W momencie wygaśnięcia koncesji na wydobycie węgla tracą równocześnie możliwość wydobywania metanu z pokładów węgla. W praktyce z powodu braku regulacji prawnych instalacje do odmetanowania są wówczas zamykane lub metan uwalniany jest wprost do atmosfery.
Członkowie obu komisji przegłosowali też poprawki zwiększające nadzór nad Państwowym Instytutem Geologicznym - Państwowym Instytutem Badawczym (PIG) ze strony Ministerstwa Środowiska, które m.in. zmieniają zasady nadawania statutu Instytutu oraz powoływania jego rady naukowej, a także regulują kwestie związane z rozpoczętym konkursem na dyrektora tej placówki.
Chodzi głównie o zmiany w dwóch ustawach: o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz w Prawie geologicznym i górniczym. Przed tygodniem przygotowany przez Ministerstwo Energii projekt nowelizacji przyjął rząd. We wtorek zajęły się nim połączone komisje.
Jak wynika z uzasadnienia projektu ME, prowadzone obecnie działania restrukturyzacyjne u większości przedsiębiorców górniczych zmierzają do nieodpłatnego zbywania zakładów górniczych bądź ich części do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). W większości przypadków wiąże się to z koniecznością wygaszenia udzielanych ich wcześniejszym właścicielom koncesji - z reguły dotyczących wydobywania węgla kamiennego wraz z metanem jako kopaliną towarzyszącą.
Takie kopalnie często mają zaawansowane systemy pozyskiwania i gospodarczego wykorzystywania metanu - do produkcji energii. W momencie wygaśnięcia koncesji na wydobycie węgla tracą równocześnie możliwość wydobywania metanu z pokładów węgla. W praktyce z powodu braku regulacji prawnych instalacje do odmetanowania są wówczas zamykane lub metan uwalniany jest wprost do atmosfery.
"Brak możliwości zagospodarowania pozyskiwanego metanu ze złoża węgla kamiennego w ramach likwidacji zakładu górniczego lub jego części, może prowadzić do występowania poważnych zagrożeń" - akcentuje uzasadnienie projektu.
Zamykanie stacji odmetanowania znacznie zwiększa ryzyko zagrożenia wybuchem, także np. w sąsiednich kopalniach. Z kolei uwalnianie metanu do atmosfery - jako gazu cieplarnianego, z potencjałem cieplarnianym 31-krotnie większym niż dwutlenek węgla - negatywnie oddziałuje na środowisko.
Przepisy ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz ustawy Prawo geologiczne i górnicze w dotychczasowym brzmieniu nie dają możliwości wykorzystania metanu z likwidowanych zakładów górniczych bez uzyskania oddzielnej koncesji tzw. węglowodorowej. Uzyskanie takiej koncesji jest czasochłonne, a procesy likwidacji kopalń przebiegają dynamicznie - zaakcentowało Ministerstwo Energii w uzasadnieniu.
W następstwie projektowanej nowelizacji SRK nie będzie musiała mieć koncesji na pozyskiwanie metanu. Ułatwi to pozyskanie i zagospodarowanie tego gazu, który wydziela się także wtedy, gdy kopalnia nie wydobywa już węgla, zapewni bezpieczeństwo sąsiednich zakładów górniczych oraz bezpieczeństwo powszechne. Ma też korzystnie wpływać na ochronę środowiska i sprzyjać najlepszemu wykorzystaniu metanu.
Według niedawnych zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Energii, nadal pozyskiwany i wykorzystywany w ciepłownictwie ma być np. metan ze złóż węgla kopalni Krupiński w Suszcu, która - jak zdecydował zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej - miałaby wstrzymać wydobycie węgla i trafić do spółki restrukturyzacyjnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.