Przyszłość przynoszących straty kopalń Krupiński i Makoszowy, a także zakładów zadłużonego Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) jest w poniedziałek (7 listopada) wśród tematów obrad trójstronnego zespołu ds. bezpieczeństwa socjalnego górników. W skład zespołu, który w poniedziałek obraduje w Katowicach, wchodzą m.in. przedstawiciele rządu, spółek węglowych oraz związkowcy. Stronę rządową reprezentuje m.in. wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski; przed rozpoczęciem zamkniętych dla mediów obrad nie chciał on rozmawiać z dziennikarzami.
Współprzewodniczący zespołu ze strony społecznej, Wacław Czerkawski ze Związku Zawodowego Górników w Polsce ocenił, że górnicy są zaniepokojeni doniesieniami o niepewnej przyszłości kopalń i spółek węglowych.
Związkowcy oczekują od strony rządowej jasnych deklaracji dotyczących m.in. ścieżki restrukturyzacji KHW czy przyszłości zabrzańskiej kopalni Makoszowy, znajdującej się w Spółce Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Strona społeczna dąży też do weryfikacji decyzji o przekazaniu do spółki restrukturyzacyjnej kopalni Krupiński, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW).
Wiceprezes JSW Józef Pawlinów poinformował, że w ostatnim czasie pracę rozpoczął specjalny zespół, który powtórnie przeanalizuje sytuację kopalni Krupiński i możliwości jej dalszego działania, m.in. - co analizowano także wcześniej - w formule np. spółki pracowniczej. Zarząd JSW przekazał stronie społecznej i ekspertom wszelkie materiały na temat kopalni, które będą podstawą dalszych prac.
Ostateczną decyzję w sprawie przekazania kopalni Krupiński do SRK w celu likwidacji ma podjąć walne zgromadzenie JSW, zwołane na 29 listopada. Decydujący głos należy do ministra energii, który dotąd opowiadał się za przekazaniem przynoszącej straty kopalni do SRK.
Szef związku zawodowego Sierpień 80 Bogusław Ziętek ocenił, że przyszłość kopalni Krupiński należy przeanalizować także pod kątem możliwości działania w innej niż obecnie strukturze górnictwa - wówczas kopalnia mogłaby trafić np. do grupy wydobywającej węgiel energetyczny, a JSW skupiłaby się na węglu koksowym.
Ziętek za sensowny i wart poważnego rozważenia uznał pomysł połączenia Polskiej Grupy Górniczej (PGG) i Katowickiego Holdingu Węglowego. Przypomniał, że obecna struktura trzech spółek węglowych na Śląsku została stworzona wiele lat temu, gdy w ówczesnej Kompanii Węglowej (jej następcą jest PGG) były 23 kopalnie, a w KHW 12. Dziś PGG to pięć kopalń, a KHW cztery, z których za perspektywiczne uważane są dwie.
Przedstawiciele Ministerstwa Energii potwierdzili niedawno, że scenariusz włączenia kopalń KHW do PGG (chodzi o kopalnie Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła) jest jednym z analizowanych scenariuszy naprawy holdingu. Inny rozpatrywany wariant zakłada utrzymanie samodzielności holdingu, ograniczonego do dwóch kopalń i okrojonej administracji.
Szef Sierpnia 80 zaznaczył jednak, że ewentualne włączenie kopalń KHW do PGG nie oznacza zgody strony społecznej na przekazanie do SRK i likwidację pozostałych kopalń holdingu, Wujek i Wieczorek. Jego zdaniem w obecnej sytuacji gospodarczej węgiel z tych kopalń ma szansę na znalezienie miejsca na rynku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Połączyć KHW i PGG i pozwalniać prezesów i dyrektorów i zredukować administracje do jednej spółki i dać ludziom wrescie zarabiać na węglu
akurat zarzad jsw robi wszystko aby spółka wyszła na prostą. Nie mają lekko bo ekipa zagórowskiego niewiele zrobiłą dobrego dla spółki, teraz tomasz gawlik odwraca ten tręd
nie po prostu zwąchole z makoszów nic mądrego nie powiedziały.
Fajnie że o makoszowach coś tu jest. Co, zaplecze polityczne Sośnicy "poprosiło" o nie pisanie nic o Makoszach?
Nie ma nierentownych kopalń, są tylko nieudolni zarządzający.
Proszę wprowadzić Program Dobrowolnych Odejść dla pracowników dołowych.
połaczenie pgg i khw moze miec racje bytu ale tylko jesli bedziemy likwidowac zaklady nierentowne
energetyk na krupińskim sie nie sprawdził, dlatego mieli taka wielka strte. Co ten ziętek zaś wymysla
no i co związkowcy wcale niczego mądrego nie wymyślili, jak zawsze chcą mniejszych podatków w górnictwie. Ciekawe tylko gdzie chca tego poluzowania? na tonie najwyższy koszt to jest przeciez pokrycie składek zusowskich dla górników
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.