Środa (26 października) jest pierwszym dniem polsko-ukraińskiej konferencji. Wiodącym tematem jest rozsądne współdziałanie tradycyjnych i odnawialnych źródeł energii oraz potrzeba międzynarodowej współpracy energetycznej.
Eugeniusz Jędrysik z katowickiego Głównego Instytutu Górnictwa przekonywał, że sektor energetyczny jest odpowiedzialny za rozwój nie tylko państw europejskich.
- Chiny są tygrysem światowej gospodarki, który w dużym stopniu wykorzystuje górnictwo. Podobnie jest w dynamicznie rozwijających się Indiach - zauważył Jędrysik.
W ocenie prelegenta, rozwój azjatyckich gigantów gospodarczych najlepiej dowodzi, jak ważnym źródeł energii jest węgiel i gaz.
- Jeśli będziemy ignorować technologie zużycia węgla, przyczynimy się do psucia środowiska naturalnego. Węgiel jest surowcem, którego wykorzystanie może nie szkodzić środowisku - podsumował Jędrysik.
Pora na zmiany
Iryna Kovalenko, reprezentująca Departament Eksploatacji i Rozwoju Gospodarki Komunalnej w obwodzie lwowskim, przekonywała o potrzebie zmodernizowania sektora ciepłowniczego (zwłaszcza we Lwowie).
- W obwodzie lwowskim mieszka przeszło 2,5 mln osób, a niektóre kotły w mieszkaniach pochodzą nawet z 1936 r. - informowała Kovalenko.
Zdaniem ekspertki, polepszenie sytuacji nastąpi pod warunkiem wprowadzenia nowego programu elektrocieplnego oraz zmniejszeniu wykorzystywania gazu ziemnego poprzez zastąpienie go odnawialnymi źródłami energii.
- Potrzeba ponadto termomodernizacji budynków mieszkalnych - dodała Kovalenko.
Według specjalistki, jej Departament już posiada program pilotażowy dobrych praktyk energetycznych, który - jeśli się sprawdzi we Lwowie - będzie wykorzystywany także w innych miastach Ukrainy.
- Możliwe, że w tym aspekcie wykorzystamy kotły pochodzące z Polski - stwierdziła lwowianka.
Jak wzbogacić węgiel?
- Przeróbka mechaniczna węgla jest konieczna, a jej znaczenie rośnie. Jest to pierwsze ogniwo w etapie produkcji czystego węgla - stwierdził Krzysztof Wierzchowski z GIG-u.
W opinii naukowca, paliwa kwalifikowane wymagają jak najmniejszej spiekalności. Aby było to możliwe należy przygotować do przeróbki surowy urobek. Trzeba usunąć zanieczyszczenia, jak: drewno, beton, złom, guma itp.). Następnie przesiewamy wibracyjnie węgiel. Końcowa faza to przesiewanie cienkowarstwowe węgla. Procesy te służą odsadzaniu węgla i odwadnianiu odpadów. W wyniku tych działań kopaliny zostają energetycznie wzbogacone.
Aby zaproponować zakres i sposób wzbogacania węgla konieczna jest znajomość jego parametrów fizyczno-chemicznych.
- Pod tym względem wymagana wiedza powinna dotyczyć m.in.: stopnia uwęglenia, zawartości części lotnych, spiekalności, zawartości popiołu, ilości siarki, wartości opałowej i zawartości wilgoci - wyliczył Wierzchowski.
Paliwo zza Buga?
W przerwie między panelami rozmawialiśmy z Olgiem Gvozdevym, reprezentującym lwowski Instytut Geologii i Geochemii Paliw Kopalnych Państwowej Akademii Nauk. Akademik uznał, że przyszłość ukraińskiej, a w szczególności lwowskiej energetyki, zależy od węgla i odnawialnych źródeł energii.
- Przemysłowe zapasy ukraińskiego węgla sięgają 5,7 mld t. Z tego Donieck wydobywa 56 proc., obwód Ługański 29 proc., obwód dniepropietrowski 5 proc., a lwowsko-wołyński tylko 2 proc. Musimy już teraz poważnie pomyśleć o zabezpieczeniu się energetycznym - głośno myśli Gvozdevych.
Na naszą sugestię, że dla obwodu lwowsko-wołyńskiego najbliższe i najtańsze w transporcie zasoby węgla są w Polsce, odpowiada, że prawdopodobnie to węgiel znad Wisły będzie głównym paliwem zachodniej Ukrainy.
Aby "marka" polskiego węgla była obecna zadbali zwłaszcza polscy inwestorzy. Jeden z paneli konferencji był przeznaczony dla naszych biznesmenów, którzy podczas wystąpień wspomaganych pokazami slajdów, reklamowali urządzenia z branży techniki cieplnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.