Do tragicznego wypadku doszło nad ranem w sobotę (15 października) w należącej do KGHM Plolska Miedź kopalni Polkowice-Sieroszowice. Życie stracił 38-letni pracownik.
- Z przykrością zawiadamiamy, że dziś ok. 5 nad ranem na oddziale G-61 Zakładów Górniczych Polkowice-Sieroszowice doszło do wypadku śmiertelnego. 38-letni operator wozu odstawczego wyszedł z maszyny i podszedł do operatora znajdującego się w ładowarce. Mężczyzna został dociśnięty drzwiami ładowarki i zginął na miejscu - informuje KGHM.
Mężczyzna mieszkał w Polkowicach, osierocił dwójkę dzieci.
Prezes KGHM Polska Miedź ogłosił w związku z wypadkiem trzydniową żałobę.
To już 7. wypadek śmiertelny w KGHM w tym roku. 23 września również w kopalni Polkowice-Sieroszowice zginęli dwaj pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa. Trzeci po kilku dniach zmarł w szpitalu wskutek poniesionych obrażeń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.