Na Śląsku stanął wreszcie pomnik, wzniesiony ku pamięci represjonowanych politycznie żołnierzy-górników. Odsłonięto go uroczyście w sobotę (15 października) na terenie dawnej kopalni Rozbark w Bytomiu.
- Budowę pomnika dedykujemy ofiarom systemu totalitarnego, jako wyraz pamięci i hołdu tym, którzy ginęli w czeluściach kopalni składając w ten sposób najwyższą ofiarę. Dziękujemy wszystkim za wielkie serce włożone w dzieło upamiętniające naszą historię - podkreślił prezes zarządu Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników Edmund Celoch.
W imieniu całego związku podziękował on m.in. obecnemu na uroczystości prezydentowi Bytomia Damianowi Bartyli wyjaśniając, że nie było łatwo na Śląsku znaleźć miejsce, gdzie pomnik mógłby stanąć. Prezydent Bytomia, który jako pierwszy po uroczystym odsłonięciu złożył kwiaty pod pomnikiem, znalazł się w składzie komitetu honorowego budowy pomnika obok. m.in. marszałka woj. śląskiego Wojciecha Saługi, prezesa Stowarzyszenia Pamięci AK dr. Andrzeja Drogonia (prowadzącego sobotnią uroczystość) czy np. szefa górniczej Solidarności Jarosława Grzesika.
Pomnik oczywiście poświęcono, a uroczystość przy kopalni poprzedziła msza w pobliskim kościele św. Anny, spod którego przy policyjnej eskorcie i akompaniamencie wojskowej orkiestry przemaszerowano właśnie pod Rozbark.
Przypomnijmy, że w latach 1949-1959 do służby zastępczej w Wojskowych Batalionach Pracy (wchodzącego w skład Wojskowego Korpusu Górniczego), przemianowanych w 1956 r. na Wojskowe Bataliony Górnicze powołano ok. 200 tys. mężczyzn. Zsyłka do Batalionów trwała od 24 do 36 miesięcy.
Rozkazem nr 008 z 1 lutego 1951 r. marszałek Konstanty Rokossowski, wprowadzał dokładne zasady wcielania do WBP. Miało być ono prowadzone w ramach odbywania zasadniczej służby wojskowej. Podstawą zakwalifikowania poborowego do służby zastępczej - było jego pochodzenie społeczne.
Do kopalń kierowano także na podstawie donosów i rozpoznania Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Ostatecznie struktury przymusowej pracy w górnictwie zlikwidowano w 1959 r.
Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników regularnie przypomina o tych wydarzeniach i troszczy się o pamięć tych, którzy zginęli w kopalniach, odnieśli rany stając się kalekami, lub zmarli przedwcześnie na choroby zawodowe i popromienne, będące skutkiem pracy w kopalniach.
W galerii: uroczystość odsłonięcia pomnika represjonowanych politycznie żołnierzy-górników. Bytom, 15 października 2016 r. (zdjęcia: Bartłomiej Szopa - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
CZESĆ I ĆHWAŁA! Kiedyś na kopalni pracowano za kare! Teraz górnicy odzyskali godność i ptzywileje ale co z tego! Teraz górnicy są źli bo umią walczyć o swoje! Tylko słychać że za dużo zarabiamy itp. Jeszcze raz CZĘŚĆ I CHWAŁA WRZYSTKIM POLEGŁYM GÓRNIKĄ